IV Ca 408/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Słupsku z 2018-09-07
Sygn. akt IV Ca 408/18
Sygn. akt IV Cz 440/18
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 7 września 2018 r.
Sąd Okręgowy w S. IV Wydział Cywilny Odwoławczy
w składzie:
Przewodniczący: SSO Jolanta Deniziuk
Sędziowie: SSO Elżbieta Jaroszewicz
SSO Mariola Watemborska (spr.)
Protokolant: sekr. sądowy Kamila Wiśniewska
po rozpoznaniu w dniu 7 września 2018 r. w S.
na rozprawie
sprawy z powództwa G. M. i J. M.
przeciwko B. M. i W. M. (1)
o wydanie nieruchomości
na skutek apelacji i zażalenia powodów od wyroku Sądu Rejonowego w S. z dnia 6 czerwca 2018r., sygn. akt IX C 763/17
I. zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 2 (drugim) w ten sposób, że zasądzoną w nim kwotę 2000 zł obniża do kwoty 1000 (jeden tysiąc) złotych nie obciążając powodów dalszymi kosztami procesu;
II. oddala apelację w pozostałym zakresie;
III. zasądza od powodów G. M. i J. M. solidarnie na rzecz pozwanych B. M. i W. M. (1) solidarnie kwotę 900 (dziewięćset) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego;
IV. umarza postępowania zażaleniowe.
Sygn. akt IV Ca 408/18
Sygn. akt IV Cz 440/18
UZASADNIENIE
Powodowie małżonkowie G. i J. M. wnieśli o nakazanie pozwanym małżonkom B. i W. M. (2), by wydali im część strychu stanowiącą integralną część należącego do powodów segmentu mieszkalnego położonego w L. nr (...)oraz o obciążenie pozwanych kosztami postępowania. W ocenie powodów pozwani w sposób nielegalny posiadają sporną część strychu, która znajduje się bezpośrednio nad ich lokalem nr (...). Przepierzenie z desek, które wnika na powierzchnię strychu należącą do powodów zostało wykonane przez poprzedników prawnych pozwanych, prawdopodobnie państwa P.. Pozwani wymieniając pokrycie dachowe nad swoim lokalem nr (...) pozostawili nad sporną częścią strychu stary eternit. Dopiero powodowie wymieniając pokrycie dachowe nad całym swoim lokalem, wymienili stary eternit także nad powierzchnią tej spornej części strychu.
P. B. i W. M. (2) domagali się oddalenia powództwa i zasądzenia kosztów procesu. W ich ocenie powodowie nie udowodnili istnienia roszczenia, nadto zgłosili zarzut zasiedzenia przedmiotowej nieruchomości. Podnieśli, że w dniu 9.01.1996r. nabyli lokal mieszkalny położony w L. oznaczony nr(...) Przed zakupem lokalu byli jego najemcami. Część nieruchomości, której wydania domagają się powodowie stanowi własność pozwanych. Taki sposób korzystania ze strychu i wyodrębnienia pomieszczeń przepierzeniem z desek został dokonany jeszcze przed wykupem lokalu.
Na rozprawie w dniu 24.05.2018r. pozwany oświadczył, że jeżeli pan W. odda pozwanym część strychy znajdującą się nad ich lokalem, a powodowie wynajmą firmę i profesjonalnie przebudują ściankę, to oni oddadzą powodom tę część strychu, która znajduje się nad ich lokalem.
Pełnomocnik pozwanych ostatecznie wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego w wysokości 2.000 zł od powodów solidarnie na rzecz pozwanych, oświadczając, że pozwani ponieśli koszty zastępstwa w takiej wysokości.
Wyrokiem z dnia 6 czerwca 2018 roku Sąd Rejonowy w S. oddalił powództwo (punkt 1 sentencji) i zasądził od powodów G. M. i J. M. solidarnie na rzecz pozwanych B. M. i W. M. (1) solidarnie kwotę 2.000 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (punkt 2 sentencji).
Przedmiotowe orzeczenie zostało oparte na następujących ustaleniach. Małżonkowie G. i J. M. w dniu 27 lutego 1993r. nabyli od Skarbu Państwa -(...)w L. lokal mieszkalny nr (...), znajdujący się na(...)budynku, o powierzchni użytkowej 45,74 m ( 2) składający się z 2 pokoi, kuchni, spiżarki, sieni i przedpokoju wraz z udziałem wynoszącym (...) we wspólnych niewydzielonych częściach budynku, które nie służą do wyłącznego użytku właścicieli poszczególnych lokali oraz współwłasności działki gruntu, na której położony jest budynek. Małżonkowie B. i W. M. (2) w dniu 9 stycznia 1996r. nabyli od (...)lokal mieszkalny oznaczony literą (...), w budynku nr (...) w L., obejmujący 2 pokoje, kuchnię, spiżarkę, przedpokój i sień o powierzchni użytkowej 44,56 m ( 2) wraz z udziałem (...) w niewydzielonych częściach we własności wspólnych częściach budynku mieszkalnego i działki, na której się znajduje. W budynku nr (...) w L. znajduje się (...) wyodrębnionych lokali mieszkalnych.
Do każdego lokalu mieszkalnego znajdującego się w budynku nr (...) w L. przynależy pomieszczenie znajdujące się na strychu, do którego wejście znajduje się tylko i wyłącznie w każdym z tych lokali. Pomieszczenia na strychu zostały wyodrębnione ścianami z desek w latach sześćdziesiątych XX wieku i do chwili obecnej, za wyjątkiem ścianki rozdzielającej pomieszczenia na strychu przynależne do lokalu powodów i lokalu nr(...), nie były przesuwane, czy też przestawiane. Ich powierzchnie nie pokrywają się w całości z powierzchnią lokali mieszkalnych, do których przynależą. Częściowo zachodzą nad powierzchnię sąsiedniego lokalu. Właściciele kilku lokali mieszkalnych urządzili w przynależnych do ich lokali pomieszczeniach na strychu pokoje mieszkalne. Część lokali mieszkalnych w rzucie poziomym ma kształt prostokąta, część kształt litery(...), a jeden kształt litery (...) Taki sposób korzystania z pomieszczeń na strychu był akceptowany przez wszystkich mieszkańców budynku, w tym i powodów, do 2016r., kiedy to wymieniono pokrycie dachu.
Pozwani przez cały okres zamieszkiwania w lokalu oznaczonym literą (...), zarówno jako jego najemcy, jak i właściciele, korzystali i nadal korzystają z pomieszczenia na strychu znajdującego się bezpośrednio nad ich lokalem, a które częściowo zachodzi nad powierzchnię lokalu mieszkalnego powodów.
Analizując zebrany w sprawie materiał dowodowy przez pryzmat art. 222 k.c., Sąd I instancji uznał, że powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.
Sąd Rejonowy wyjaśnił, że przeprowadzone w sprawie postępowanie dowodowe w sposób nie budzący wątpliwości wykazało, że pozwani zajmują pomieszczenie na strychu przynależne do ich lokalu mieszkalnego. Nie mniej powodowie, zgodnie z art. 6 k.c., nie dowiedli, że przysługuje im prawo własności tej części strychu, o wydanie której wnieśli.
Sąd wskazał, że aktem notarialnym z dnia 27 lutego 1993r. powodowie nabyli lokal mieszkalny oznaczony literą (...)w budynku nr (...) w L. wraz z udziałem (...) we wspólnych niewydzielonych częściach budynku, które nie służą do wyłącznego użytku właścicieli poszczególnych lokali. Wszystkie pomieszczenia na strychu budynku nr (...) zostały wyodrębnione i przydzielone do poszczególnych lokali mieszkalnych, służyły tylko i wyłącznie do użytku – początkowo najemców, a później właścicieli poszczególnych lokali. Okoliczność tę w sposób nie budzący wątpliwości potwierdziły nie tylko zeznania świadków ale również fakt, że wejście do każdego pomieszczenia na strychu znajduje się tylko i wyłącznie w lokalu, do którego przynależy.
Powołując się na art. 2 ust. 4 ustawy z dnia 24.06.1994r. o własności lokali, Sąd I instancji podniósł, że do lokalu mogą przynależeć, jako jego części składowe, pomieszczenia, choćby nawet do niego bezpośrednio nie przylegały… a w szczególności piwnica, strych, komórka, garaż, zwane dalej pomieszczeniami przynależnymi.
Mając na uwadze powyższe Sąd oddalił powództwo. Stwierdził przy tym, że zbędnym było odnoszenie się do podniesionego zarzutu zasiedzenia. Zaoferowane przez stronę powodową dowody (zdjęcia budynku, dokumenty znajdujące się w aktach(...). (...).(...)Wydziału A.-Budowlanego Starostwa Powiatowego w S., pismo (...)), uznał, za niemające znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy.
O kosztach orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z § 16 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych.
Powodowie zaskarżyli powyższy wyrok apelacją, domagając się jego zmiany, poprzez uwzględnienie powództwa. Skarżonemu orzeczeniu zarzucili:
- ⚫
-
sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, przez przyjęcie, że strona powodowa nie wykazała, że przysługuje jej prawo własności tej części strychu, o której wydanie wnosiła, gdy tymczasem, w toku postępowania pełnomocnik powodów wykazał, że sporna linia podziału sąsiadujących ze sobą strychów (powodów i pozwanych) przebiega po linii ściany działowej dzielącej mieszkania stron, w której to ścianie działowej znajduje się wbudowany konin, obsługujący mieszkanie powodów, do którego dostęp powodowie ubiegali się już w 2010 i 2011 roku, przez co przerwali okres spokojnego posiadania w dobrej wierze przez pozwanych części strychu, która jest integralną częścią strychu należącego do powodów;
- ⚫
-
naruszenia prawa materialnego, poprzez powołanie się przez Sąd tylko na przepis art. 2 ust. 4 ustawy o własności lokali z pominięciem art. 93 ust 3 b ustawy o gospodarce nieruchomościami, w sytuacji, gdy ten drugi przepis pozwala na precyzyjnie ustalenie granic pomiędzy spornymi powierzchniami nieruchomości.
Powodowie zaskarżyli również zażaleniem rozstrzygnięcie o kosztach procesu zawarte w punkcie 2 sentencji wyroku, domagając się jego zmiany, poprzez odstąpienie od obciążania ich kosztami procesu. Skarżonemu orzeczeniu zarzucili naruszenie art., 102 k.p.c., poprzez nieuwzględnienie ich trudnej sytuacji życiowej.
Pozwani w odpowiedzi na apelację wnieśli o jej oddalenie i zasądzenie na swoją rzecz zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja powodów w zakresie merytorycznej części rozstrzygnięcia Sądu I instancji nie zasługuje na uwzględnienie.
Zważyć należy, że mając na uwadze treść art. 382 k.p.c., sąd II instancji ma nie tylko uprawnienie, ale wręcz obowiązek rozważenia na nowo całego zebranego w sprawie materiału oraz dokonania własnej, samodzielnej i swobodnej oceny, w tym oceny zgromadzonych dowodów (uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 17 kwietnia 1998 r., II CKN 704/97 - za pośrednictwem Systemu (...) Prawnej Lex). Sąd II instancji nie ogranicza się zatem tylko do kontroli sądu I instancji, lecz bada ponownie całą sprawę, a rozważając wyniki postępowania przed sądem I instancji, władny jest ocenić je samoistnie. Postępowanie apelacyjne jest więc przedłużeniem procesu przeprowadzonego przez pierwszą instancję, co oznacza, że nie toczy się on na nowo.
Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił Sądowi rozpoznającemu apelację na konstatację, że dokonane przez Sąd Rejonowy ustalenia stanu faktycznego, stanowiące podstawę wydania zaskarżonego wyroku, były prawidłowe. Sąd I instancji właściwie ocenił zebrany materiał dowodowy, kierując się przy tym zasadami logicznego rozumowania. Dokonał także prawidłowej oceny merytorycznej zgłoszonego przez powodów żądania. W konsekwencji, zarzuty podniesione w treści apelacji, w ocenie Sądu II instancji, stanowiły jedynie gołosłowną polemikę z prawidłowymi ustaleniami i stanowiskiem Sądu Rejonowego. Sąd Okręgowy nieco inaczej ocenił natomiast kwestię kosztów procesu.
Powodowie w istocie oparli apelację na zarzucie naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., poprzez dokonanie błędnej i niewszechstronnej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, co - ich zdaniem - miało doprowadzić do nieuzasadnionego uznania przez Sąd Rejonowy, że powodowie nie wykazali, że przysługuje im prawo własności tej części strychu, o której wydanie wnosili i w konsekwencji uwzględnienia powództwa.
Należy mieć na uwadze, iż zgodnie z treścią - wyrażającego obowiązującą w polskiej procedurze cywilnej zasadę swobodnej oceny dowodów - art. 233 § 1 k.p.c., sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału - swobodna ocena dowodów odnosi się do wyboru określonych środków dowodowych i do sposobu ich przeprowadzenia. Mają być one ocenione konkretnie i w związku z całym zebranym materiałem dowodowym. Jest to podstawowym zadaniem sądu orzekającego, wyrażającym istotę sądzenia, a więc rozstrzygania kwestii spornych w warunkach niezawisłości, na podstawie własnego przekonania sędziego przy uwzględnieniu całokształtu zebranego materiału (orzeczenie Sądu Najwyższego z 16 lutego 1996 r., II CRN 173/95, nie publ.). W orzeczeniu z 10 czerwca 1999 roku, wydanym w sprawie II UKN 685/98 (OSNAPiUS 2000, nr 17, poz. 655) Sąd Najwyższy stwierdził, że normy swobodnej oceny dowodów wyznaczone są wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego.
Jednocześnie przysługujące sądowi prawo swobodnej oceny dowodów musi być tak stosowane, aby prawidłowość jego realizacji mogła być sprawdzona w toku instancji. Dlatego skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania, lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 6 listopada 1998 r., II CKN 4/98; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/00; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 5 sierpnia 1999 r., II UKN 76/99 – za pośrednictwem Systemu (...) Prawnej Lex).
Zdaniem Sądu II instancji, zebrany w sprawie materiał dowodowy nie daje podstaw do przyjęcia, iż Sąd Rejonowy uchybił zasadom logicznego rozumowania, lub doświadczenia życiowego. To z kolei czyni zarzut naruszenia art. 233 k.p.c. gołosłownym.
Wywodom Sądu I instancji nie można zarzucić dowolności, ani przekroczenia granic logicznego rozumowania. Sąd odniósł się do podniesionych przez strony w toku sprawy zarzutów. Wskazał fakty, które uznał za udowodnione i na których oparł swoje rozstrzygnięcie. Odniósł się do całego zaproponowanego przez strony materiału dowodowego, wyjaśniając motywy, którymi się kierował. Sąd Okręgowy w całej rozciągłości podzielił zaprezentowane w uzasadnieniu skarżonego orzeczenia stanowisko Sądu Rejonowego. Nie znalazł przy tym podstaw do jego zakwestionowania w oparciu zarzuty, na których oparł apelację skarżący. Podkreślenia wymaga, że Sąd Rejonowy, opierając się na doświadczeniu życiowym i logice, w sposób całościowy i pozbawiony jakiejkolwiek dowolności – prawidłowo - zinterpretował zaproponowany przez strony materiał dowodowy.
Zgodnie z art. 222 § 1 k.c., właściciel może żądać od osoby, która włada faktycznie jego rzeczą, ażeby rzecz została mu wydana, chyba że osobie tej przysługuje skuteczne względem właściciela uprawnienie do władania rzeczą.
Treścią przewidzianego w art. 222 § 1 k.c. roszczenia windykacyjnego, zwanego też roszczeniem wydobywczym (rei vindicatio), jest przyznane właścicielowi żądanie wydania oznaczonej rzeczy przez osobę, która włada jego rzeczą. Służy przywróceniu właścicielowi władztwa nad rzeczą, a więc ochronie jednego z podstawowych atrybutów prawa własności. Dlatego obrazowo określa się je jako roszczenie nieposiadającego właściciela przeciwko posiadającemu. Żeby można było mówić o roszczeniu windykacyjnym, muszą być spełnione dwa warunki: po pierwsze, treścią roszczenia jest żądanie wydania rzeczy, po drugie zaś, wynika ono z prawa własności. Z art. 222 § 1 k.c. wynika, że legitymowanym do wystąpienia z roszczeniem windykacyjnym jest właściciel rzeczy. W myśl art. 6 k.c. spoczywa na nim ciężar udowodnienia, że przysługuje mu prawo własności. Gdy roszczenie windykacyjne dotyczy nieruchomości mającej urządzoną księgę wieczystą, właściciel, którego prawo jest wpisane w księdze, korzysta z domniemania zgodności wpisu z rzeczywistym stanem prawnym (art. 3 u.k.w.h.). Właściciel nie może żądać wydania rzeczy, jeżeli władającemu przysługuje skuteczne wobec właściciela prawo władania rzeczą (Komentarz do art. 222 Kodeksu cywilnego. T.A. Filipiak – za pośrednictwem SIP Lex).
W realiach rozpoznawanej sprawy powodowie domagali się nakazania pozwanym, by ci ostatni wydali im, położoną nad należącym do powodów lokalem mieszkalnym część strychu. Wskazywali przy tym, że owa sporna część strychu stanowi integralną część ich lokalu mieszkalnego, a pozwani bezprawnie zagarnęli sobie jej część, w wyniku zamontowania na strychu przepierzenia/ściany z desek. Ściana ta jest przy tym usytuowana w ten sposób, że uniemożliwia powodom korzystanie z części strychu, która stanowi ich własność.
Z treści zebranego materiału dowodowego w sposób jednoznaczny wynika, że aktem notarialnym z dnia 27 lutego 1993 roku, powodowie nabyli prawo własności lokalu mieszkalnego oznaczonego literą (...), w budynku nr (...) w L. wraz z udziałem (...) we wspólnych niewydzielonych częściach budynku, które nie służą do wyłącznego użytku właścicieli poszczególnych lokali. Oznacza to, że o ile powodowie są wyłącznymi właścicielami opisanego w akcie notarialnym lokalu mieszkalnego, stanowiącego odrębny i przynależny tylko im przedmiot własności, o tyle w zakresie pozostałych, niewydzielonych części budynku, są jedynie ich współwłaścicielami. Oznacza to, że mogą z nich korzystać jedynie w taki sposób, aby dało się to pogodzić z analogicznymi uprawnieniami pozostałych współwłaścicieli, w tym w szczególności pozwanych.
Mając na uwadze fakt, że pozwanym, tak jak i powodom oraz innym współwłaścicielom, przysługują uprawnienia właścicielskie do objętego żądaniem pozwu strychu, brak było podstaw do uznania, że powodowie wykazali okoliczności uzasadniające zastosowanie w niniejszej sprawie art. 222 k.c. Strona powodowa zdaje się bowiem nie dostrzegać, że pozwani dysponują, analogicznym do posiadanego przez powodów, tytułem prawnym do strychu i mogą z niego korzystać na tych samych zasadach.
Za całkowicie chybione należało uznać zarzuty pełnomocnika powodów, dotyczące naruszenia przez Sąd I instancji art. 2 ust. 4 ustawy o własności lokali w zw. z art. 93 ust 3 b ustawy o gospodarce nieruchomościami, poprzez błędne wyznaczenie granic między nieruchomościami stron. W tym miejscu należy zauważyć, że owe granice zostały w sposób jednoznaczny określone w treści aktów notarialnych, na podstawie których strony nabyły lokale mieszkalne. Wynika z nich w sposób jednoznaczny, że m.in. strych budynku nr (...) w L. nie stanowi części nieruchomości lokalowej, żadnego z właścicieli. Jest on natomiast, tak jak pozostałe części budynku służące do wspólnego użytku, objęty współwłasnością. Każdemu z właścicieli poszczególnych nieruchomości lokalowych, przysługuje więc odpowiedni udział w jego współwłasności. Oznacza to, że wszyscy uprawnieni mogą z niego korzystać. Stąd też twierdzenia, że część strychu usytuowana centralnie nad lokalem powodów, stanowi jego część składową, wyznaczoną przez pionowe linie ścian lokalu, pozbawione były podstaw prawnych i faktycznych. Tego rodzaju zarzut, mógłby być podniesiony w postępowaniu dotyczącym podziału nieruchomości objętej współwłasnością, w przypadku wyodrębniania z niej kilku nieruchomości lokalowych w drodze fizycznego jej podziału, nie zaś w sprawie o wydanie rzeczy.
Sąd II instancji natomiast, nieco inaczej niż Sąd I instancji ocenił kwestię kosztów postępowania przed Sądem Rejonowym. Sąd ten zasądził bowiem od powodów na rzecz pozwanych solidarnie kwotę 2.000 zł, opierając się wyłącznie na niepopartym żadnymi dokumentami oświadczeniu strony pozwanej. Nie wyjaśnił natomiast, na których przepisach rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych się oparł.
Należy zauważyć, że w pozwie, jako wartość przedmiotu sporu wskazano kwotę 7.000 zł. Zgodnie z § 2 pkt 4 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 r., stawka minimalna wynagrodzenia radcy prawnego przy wartości przedmiotu sporu powyżej 5.000 zł do 10.000 zł wynosi 1.800 zł. W ocenie Sądu ta właśnie kwota powinna stanowić podstawę do ustalenia wysokości zwrotu kosztów procesu należnego pozwanym.
Analizując ustalone w sprawie okoliczności, w tym nade wszystko trudną sytuację majątkową strony powodowej, Sąd stanął na stanowisku, że zaistniały okoliczności uzasadniające skorzystanie częściowe z art. 102 k.p.c. i odstąpienie od obciążania powodów kosztami procesu poniesionymi przez pozwanych, ponad kwotę 1.000 zł. W ocenie Sądu, ww. kwota stanowić będzie wystarczająca przestrogę, przed wytaczaniem przez powodów kolejnych bezpodstawnych powództw i jednocześnie uwzględniać będzie ich sytuację finansową przy założeniu, że strona przegrywająca ma obowiązek poniesienia kosztów przegranego procesu.
Z uwagi na powyższe Sąd Okręgowy, na podstawie art. 386 § 1 w zw. z art. 397 § 2 k.p.c., orzekł jak w punkcie 1 sentencji.
W pozostałym zakresie apelacja podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c. (punkt 2 sentencji).
O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 4 i § 10 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 r. (punkt 3 sentencji). Sąd wziął tu pod uwagę fakt, że powodowie mieli możliwość zapoznania się z jednoznacznym i nie budzącym wątpliwości stanowiskiem Sądu I instancji, który stwierdził bezpodstawność zgłoszonego przez nich żądania. Mimo to jednak wnieśli apelację, w której ograniczyli się do polemiki słownej. Zmusili tym samym pozwanych do podjęcia obrony, co wiązało się z koniecznością poniesienia dodatkowych kosztów.
Na podstawie art. 355 § 1 k.p.c., Sąd Okręgowy umorzył postępowanie wywołane wniesieniem przez stronę powodową zażalenia na koszty procesu (punkt 4 sentencji). Podstawą takiego rozstrzygnięcia był fakt, że rzeczone zażalenie zostało de facto skonsumowane rozpoznaną apelacją. Stąd też jego rozpoznanie, wobec treści rozstrzygnięcia zawartego w punkcie 1 sentencji, stało się zbędne.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Słupsku
Osoba, która wytworzyła informację: Jolanta Deniziuk, Elżbieta Jaroszewicz
Data wytworzenia informacji: