Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

IV Ca 352/13 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Słupsku z 2013-07-26

Sygn. akt IV Ca 352/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 lipca 2013 r.

Sąd Okręgowy w Słupsku IV Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący SSO Jolanta Deniziuk

Sędziowie SO: Wanda Dumanowska (spr.), Dorota Curzydło

Protokolant: sąd. sekr. Barbara Foltyn

po rozpoznaniu w dniu 26 lipca 2013 r. w Słupsku

na rozprawie

sprawy z powództwa J. S.

przeciwko (...) spółce z o.o. w S. i W. M.

o zwolnienie zajętego przedmiotu spod egzekucji

na skutek apelacji pozwanej (...) spółki z o.o. w S.

od wyroku Sądu Rejonowego w Słupsku z dnia 9 kwietnia 2013r., sygn. akt IX C 575/12

1.  oddala apelację,

2.  zasądza od pozwanej (...) spółki z o.o. w S. na rzecz powoda J. S. kwotę 600 ( sześćset) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt IV Ca 352/13

UZASADNIENIE

Powód J. S.domagał się zwolnienia spod egzekucji samochodu osobowego M. (...) nr rej. (...), zajętego przez Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w Słupsku Pawła Stankiewicza w sprawie Km 747/12. Powód wskazał, że nabył przedmiotowy samochód od dłużnika W. M.i jego córki w dobrej wierze nie wiedząc, że samochód został uprzednio zajęty przez Komornika. Wierzyciel pomimo wezwania, nie zwolnił zajętego pojazdu spod egzekucji. Powód podniósł, że dłużnik złożył Komornikowi oświadczenie, że zajęty samochód pociął i sprzedał na złom. Podkreślił, że nie miał możliwości sprawdzenia samochodu zaś bez przeszkód dokonał jego rejestracji. Nadto powód wniósł o zasądzenie na swoją rzecz zwrotu kosztów postępowania.

Pozwany (...) Sp. z o.o. w S. wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów postępowania podnosząc, że skutkiem zajęcia ruchomości jest to, że egzekucja może nadal się toczyć przeciwko nabywcy bez konieczności uzyskania tytułu wykonawczego przeciwko niemu. Zdaniem wierzyciela powód nie wykazał istnienia dobrej wiary, o której mowa w art. 848 k.p.c., nie sprawdził bowiem samochodu przed zakupem mimo, iż niska cena jak i fakt, że dłużnik był tylko współwłaścicielem samochodu, powinny wzbudzić jego podejrzenia.

Pozwany W. M. nie kwestionował nabycia pojazdu przez powoda, wskazując, że sprzedał samochód powodowi i uważa, że auto powinno stanowić własność powoda. Ponadto dłużnik zakwestionował, aby doszło do skutecznego zajęcia samochodu przez Komornika, zatem nie może być mowy o nieuprawnionym zbyciu pojazdu.

Wyrokiem z dnia 9 kwietnia 2013 roku Sąd Rejonowy w Słupsku zwolnił spod egzekucji, prowadzonej przez Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w Słupsku P. S. w sprawie Km 747/12, zajęta w dniu 13 września 2012 roku ruchomość w postaci pojazdu marki M. (...) o nr rejestracyjnym (...) (obecnie (...)), opisaną pod pozycją 1 protokołu zajęcia ruchomości (punkt 1 sentencji). Nadto zasądził od pozwanego (...) Sp. z o.o. w S. na rzecz powoda J. S. kwotę 1.717 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania (punkt 2 sentencji) i nie obciążył pozwanego W. M. kosztami postępowania w sprawie (punkt 3 sentencji).

Sąd I instancji oparł powyższe orzeczenie na następujących ustaleniach. Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym w Słupsku P. S. prowadzi w sprawie Km 747/12 egzekucję z wniosku wierzyciela (...) Sp. z o.o. w S. przeciwko dłużnikowi W. M.. W toku prowadzonego postępowania egzekucyjnego Komornik wraz z pełnomocnikiem wierzyciela oraz jednym z członków zarządu Spółki (...), w dniu 13 września 2012 roku udał się do miejsca zamieszkania dłużnika w celu dokonania czynności egzekucyjnych. Dłużnik nie chciał wpuścić Komornika i wierzyciela na teren posesji. Komornik przystąpił do zajmowania samochodów stojących na posesji dłużnika poprzez wpisanie ich danych do protokołu zajęcia ruchomości. Komornik dokonał zajęcia m.in. samochodu osobowego M. (...) nr rej. (...). Komornik nie pozostawił na samochodzie żadnych pieczęci, nie odebrał również dokumentów samochodu, nie poinformował o zajęciu Starostwa Powiatowego. W toku czynności egzekucyjnych domownik dłużnika, najprawdopodobniej jego syn, odjechał samochodem M. (...) poza posesję dłużnika.

W efekcie dłużnik pozostawił samochód w miejscowości P. u serwisanta samochodów M.. W dniu 4 października 2012 roku J. S. u tegoż serwisanta podpisał umowę kupna-sprzedaży tego samochodu za kwotę 10.000 zł. W umowie zawarto stwierdzenie, że samochód stanowi własność sprzedającego, jest wolny od wad prawnych oraz praw osób trzecich i nie stanowi przedmiotu zabezpieczenia. Po około 3 dniach umowa ta, podpisana przez dłużnika W. M. i przez współwłaścicielkę auta J. M., została przesłana przez kuriera J. S.. J. S. zarejestrował pojazd w Starostwie Powiatowym w B. pod nr rej. (...). W. M. nie informował serwisanta, u którego pozostawił auto ani J. S. o tym, że pojazd został zajęty przez Komornika.

W dniu 6 listopada 2012 roku Komornik, wobec ustalenia, że pojazd został zarejestrowany na J. S., udał się do jego miejsca zamieszkania. Nie zastał J. S.. Rozmawiał z narzeczonym jego córki Ł. W. (1), który był zaskoczony całą sytuacją, podobnie, jak J. powód, gdy przekazano mu informację o tym, że auto było przedmiotem zajęcia komorniczego.

Powód nie kontaktował się przed nabyciem pojazdu ani z W. M., ani z osobami uprawnionymi do reprezentacji Spółki (...).

Sąd Rejonowy stwierdził, powołując się na art. 841 i 848 k.p.c., że sytuacja osoby, która nabyła zajętą rzecz, jest ostatecznie uzależniona od tego, czy nabycie ruchomości nastąpiło w dobrej wierze. W tym wypadku może ona wykorzystać takie same środki, jakie służą osobie trzeciej w wypadku skierowania egzekucji do składnika jej majątku. O dobrej wierze nabywcy decyduje brak wiedzy o dokonanym zajęciu. Nabywca może wówczas doprowadzić do zwolnienia jego ruchomości od egzekucji, wytaczając powództwo ekscydencyjne (art. 841 kpc). W przeciwnym razie egzekucja może toczyć się dalej, mimo skutecznego nabycia przez niego własności zajętej ruchomości. Stwierdził, że ciężar wykazania, że powód w momencie nabycia samochodu pozostawał w złej wierze - wiedział o zajęciu samochodu przez Komornika - spoczywał na pozwanym.

Zdaniem Sadu I instancji, pozwany nie wykazał, aby powód w chwili nabycia samochodu wiedział o dokonanym zajęciu. Nie przemawiały w szczególności za przyjęciem złej wiary powoda zeznania powołanego przez pozwanego świadka P. S.. Przede wszystkim świadek ten, zgodnie z tezą dowodową zakreśloną przez pozwanego, zeznawał jedynie o dokonanych w toku postępowania egzekucyjnego czynnościach, nie wskazywał natomiast, aby miał informację co do stanu świadomości powoda w dniu objęcia samochodu w posiadanie. Pośrednio przy tym z zeznań świadka P. S. można wnioskować, że powód nie miał wiedzy o dokonanym zajęciu, ponieważ, gdy Komornik udał się do miejsca jego zamieszkania i poinformował Ł. W. (1) (obecnego z powodem przy nabyciu auta) o zajęciu nabytego przez powoda samochodu, był on zaskoczony całą sytuacją. Podobnie z zeznań świadka Ł. W. (1) wynikało, że powód nie wiedział o dokonanym zajęciu. Sąd dopuścił dowód z zeznań tego świadka, mimo zgłoszenia wniosku o jego przesłuchanie po terminie zakreślonym przez Sąd, ponieważ świadek ten był obecny w dniu przesłuchania świadka P. S. i stron, a zatem jego przesłuchanie nie spowodowało w żaden sposób zwłoki w rozpoznaniu sprawy.

Pozwany w ocenie Sądu Rejonowego nie zdołał również wykazać zeznaniami stron, aby powód był w złej wierze. Przedstawiciele pozwanej Spółki w ogóle nie mieli informacji na ten temat, zaś powód wyraźnie i stanowczo zeznał, że nie wiedział o dokonanym zajęciu. Jego zeznania były, w ocenie Sądu I instancji, w pełni wiarygodne. Sąd podkreślił w tym miejscu, że powód bez przeszkód dokonał rejestracji pojazdu we właściwym urzędzie.

Odnosząc się do twierdzeń pozwanego, że powód powinien sprawdzić pojazd zauważył, iż nie skonkretyzował on, jakie konkretnie czynności powód miał dokonać w celu sprawdzenia pojazdu. Skoro bowiem zrejestrował bez przeszkód auto to okoliczności jego nabycia nie mogły świadczyć o nieprawidłowościach. Nawet bowiem, gdyby przyjąć, że powód powinien był ustalić w urzędzie (starostwie), na kogo auto było zarejestrowane (jeśli w ogóle taka informacja zostałaby powodowi udzielona) to nie zmienia to faktu, że samochód był przecież zarejestrowany na osoby, z którymi powód podpisał umowę kupna-sprzedaży, a w dokumentach samochodu nie widniała informacja o zajęciu samochodu przez Komornika. Zatem dochowanie tych czynności nadal nie doprowadziłoby do pozyskania przez powoda wiedzy o dokonanym zajęciu. Dowodem na to, na kogo samochód był zarejestrowany był dowód rejestracyjny samochodu, który został powodowi wydany. Trudno przy tym wymagać od nabywcy samochodu, aby zobligowany był do ustalania u wszystkich Komorników (w całej Polsce, czy tylko na terenie, na którym nabywano samochód), czy samochód nie podlega zajęciu komorniczemu. Samochód nie był również w żaden sposób oznakowany przez Komornika, nie pozostawiono na nim żadnych informacji o dokonanym zajęciu. Powodowi wydane zostały również wszytki dokumenty samochodu. Ponadto w umowie zawarto stwierdzenie, że pojazd jest wolny od wad oraz praw osób trzecich. Nie jest także niczym niezwykłym, co zdaje się sugerować pozwany, że samochody mogą być przedmiotem własności więcej niż jednej osoby. Umowa została zawarta z oboma współwłaścicielami samochodu.

Ponadto Sąd Rejonowy zauważył, że pozwany nie wykazał, aby cena rynkowa takiego auta miała być wyższa aniżeli uiszczona przez powoda. Nie można zatem stwierdzić, aby cena podana przez pozwanego jako wartość rynkowa pojazdu była rzeczywiście ceną rynkową, a cena, którą uiścił powód za auto taką wartością nie była i mogła wzbudzić podejrzenia powoda przy nabywaniu pojazdu.

Okoliczności nabycia pojazdu – wskazywane przez pozwanego – nie mogły zatem zdaniem Sądu, wzbudzić u powoda podejrzeń co do stanu prawnego samochodu.

Mając powyższe na uwadze, Sąd I instancji uwzględnił powództwo w całości.

O kosztach orzeczono na podstawie art. 98, 99 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. i § 6 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (…), mając na uwadze to, że powód w całości wygrał proces i reprezentowany przez fachowego pełnomocnika domagał się zasądzenia kosztów postępowania. Na koszty te składała się opłata od pozwu w kwocie 500 zł i wynagrodzenie pełnomocnika w wysokości 1.200 zł oraz 17 zł opłaty skarbowej od udzielonego pełnomocnictwa. Mając jednocześnie na uwadze to, że w efekcie dłużnik – pozwany W. M. nie kwestionował prawa powoda, Sąd nie obciążył go kosztami postępowania w sprawie.

Pozwany (...) Sp. z o.o. w S. zaskarżył powyższe orzeczenie apelacja, domagając się jego zmiany i oddalenia powództwa, ewentualnie jego uchylenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji. Nadto wniósł o zasądzenie od powoda na swoją rzecz zwrotu kosztów postępowania za I i II instancję. Skarżonemu orzeczeniu zarzucił:

- naruszenie art. 233 k.p.c., poprzez: przyjęcie, że powód zawarł ważną umowę kupna z W. M., podczas gdy te dwie osoby dowiedziały się o swoim istnieniu dopiero w dniu 27 marca 2013 roku na posiedzeniu Sądu; nadanie istotnego znaczenia okoliczności, że skoro Komornik nie dokonał stosownego wpisu w rejestrze pojazdu w Starostwie Powiatowym w B., to powód mógł go kupić bez obciążenia; przyjęcie, że powód zachował należytą staranność przy zakupie samochodu; pominięcie faktu, że samochód został kupiony od osoby trzeciej, a nie od pozwanego W. M.;

- naruszenie art. 247 k.p.c., poprzez przeprowadzenie dowodu z zeznań świadka Ł. W. (2) przeciwko osnowie dokumentu, mimo iż nie istniały ku temu szczególne okoliczności, o których mowa w art. 247 § 2 k.p.c.;

- naruszenie art. 98, 99 k.p.c. w zw. z art. 5 k.c., poprzez przyjęcie, że nie doszło do naruszenia zasad współżycia społecznego w sytuacji, gdy do wytoczenia powództwa przyczynił się pozwany W. M. poprzez ucieczkę zajętym przez Komornika samochodem, a następnie jego sprzedaż;

- naruszenie art. 72 § 2 i art. 195 k.p.c., poprzez pominięcie faktu, że W. M. sprzedał pojazd do serwisu w P. i ów nabywca powinien przystąpić do strony powodowej;

- naruszenie art. 207 § 6 k.p.c., poprzez nie zwrócenie uwagi na fakt, iż strona powodowa nie powołała wszystkich dowodów i okoliczności w pozwie;

- naruszenie art. 6 § 2 k.p.c. w zw. z art. 207 § 6 k.p.c., poprzez przyjęcie, że powołanie świadka na rozprawie nie było naruszeniem przepisów;

- naruszenie art. 7 k.c., poprzez przyjęcie, że powód nabył samochód w dobrej wierze.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie i zasadzenie od pozwanego na swoją rzecz zwrotu kosztów postepowania za II instancję.

Sąd zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd Rejonowy, w uzasadnieniu swego orzeczenia, w sposób szczegółowy i prawidłowy wskazał, jakie okoliczności brał pod uwagę przy rozstrzyganiu sprawy przez pryzmat przytoczonych przepisów. Tym samym zbędnym staje się w tym miejscu powtarzanie tej samej argumentacji. Wystarczającym jest stwierdzenie, iż Sąd Okręgowy w pełni ją podzielając na nią się powołuje. W konsekwencji przytoczone w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia twierdzenia i oceny przyjmuje za własne ( vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 czerwca 2005 roku sygn. akt III CK 622/04, LEX 180853, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 lutego 2005 roku sygn. akt IV CK 523/04, LEX 177281). W ocenie Sądu Okręgowego, w trakcie postępowania pierwszoinstancyjnego, zgromadzono bowiem pełny materiał dowodowy, który pozwolił na merytoryczne rozstrzygnięcie przedmiotowej sprawy. Należy dodać, że Sąd Rejonowy w sposób wszechstronny rozważył wszystkie dowody przeprowadzone w toku rozprawy i to na ich podstawie poczynił, jak już wspomniano, nie budzące, pod kątem rzetelności, żadnych wątpliwości ustalenia faktyczne. Nadto ocena materiału dowodowego została dokonana przez Sąd pierwszej instancji w sposób bezstronny, zgodnie z zasadami wiedzy i logicznego rozumowania oraz doświadczeniem życiowym.

Oceny tej nie zmienia przeciwna argumentacja apelującego, bowiem zarzucając naruszenie art. 233 kpc, nie skonkretyzował na czym ono polega. Przepis ten daje wyraz obowiązywaniu zasady swobodnej oceny dowodów stanowiąc, iż „sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału”. Swobodna ocena dowodów odnosi się do wyboru określonych środków dowodowych i do sposobu ich przeprowadzenia. Mają być one ocenione konkretnie i w związku z całym zebranym materiałem dowodowym. Jest to podstawowym zadaniem sądu orzekającego, wyrażającym istotę sądzenia, a więc rozstrzygania kwestii spornych w warunkach niezawisłości, na podstawie własnego przekonania sędziego przy uwzględnieniu całokształtu zebranego materiału (vide: orz. SN z 16 lutego 1996 r., II CRN 173/95, nie publ., sip. Legalis). W orzeczeniu z 10 czerwca 1999 r. II UKN 685/98 (sip. Legalis) Sąd Najwyższy stwierdził, że normy swobodnej oceny dowodów wyznaczone są wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego.

Swobodna ocena dowodów nie może być jednak całkowicie dowolna, dlatego w doktrynie i orzecznictwie formułowane są reguły ocenne, które mają pomóc sędziemu, a wyprowadzane są przede wszystkim z prawidłowej wykładni obowiązujących w postępowaniu dowodowym przepisów. Granice jej wyznaczają trzy czynniki: logiczny, ustawowy i ideologiczny ( patrz: Komentarz do kodeksu postępowania cywilnego, pod red. T. Erecińskiego, Wydawnictwo Prawnicze, Wa-wa 1997, str. 379 i nast. ). Pierwszy z tych czynników oznacza, iż sąd ma obowiązek wyprowadzenia z materiału dowodowego wniosków logicznie prawidłowych, bowiem własne przekonanie sądu nie może naruszać zasady logicznego powiązania wniosków z zebranym w sprawie materiałem. Sąd może dawać wiarę tym lub innym dowodom, czy świadkom, czyli swobodnie oceniać ich zeznania, nie może jednak na tle tych zeznań budować wniosków, które z nich nie wynikają. Zasada ta ujęta jest w ramy proceduralne, tzn. musi odpowiadać pewnym warunkom określonym przez prawo procesowe (czynnik ustawowy), co oznacza, że sąd może oprzeć swe przekonanie jedynie na dowodach prawidłowo przeprowadzonych, z zachowaniem wymagań dotyczących źródeł dowodzenia oraz zasady bezpośredniości oraz, że ocena dowodów musi być dokonana na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego. Nadto sąd zobowiązany jest przeprowadzić selekcję dowodów, tj. dokonać wyboru tych, na których się oparł i ewentualnie odrzucić inne, którym odmówił wiarygodności i mocy dowodowej. Wiąże się to z obowiązkiem należytego uzasadnienia orzeczenia (art. 328 § 2 kpc). Uważa się także, iż granice swobodnej oceny dowodów warunkuje czynnik ideologiczny, tj. poziom świadomości prawnej sędziego oraz obowiązujące w danym momencie poglądy na sądowe stosowanie prawa. Obok znajomości przepisów, doktryny i orzecznictwa na postępowanie sędziego i sposób oceny przez niego różnych środków dowodowych wpływają także informacje dotyczące różnych faktów życia społecznego, jego ogólna kultura prawna, jak również system pozaprawnych reguł i ocen społecznych, do których odsyłają przepisy obowiązującego prawa.

Nadto Sąd Okręgowy podziela pogląd, iż „tylko ocena rażąco błędna lub oczywiście sprzeczna z treścią materiału dowodowego, może czynić usprawiedliwionym zarzut naruszenia, wynikającej z art. 233 § 1 kpc, zasady swobodnej oceny dowodów” (vide: Wyrok Sądu Najwyższego z 29 stycznia 2003r., I CKN 1431/00 ( nie publ., sip. Legalis). Jeśli przeprowadzone przez siebie dowody sąd oceni przy zachowaniu wskazanych wymagań, dając temu wyraz w uzasadnieniu orzeczenia, jej podważenie jest prawnie niemożliwe.

W tym miejscu na podkreślenie zasługuje rola uzasadnienia orzeczenia, którego treść powinna umożliwiać sprawdzenie w toku instancji prawidłowości doboru, jak i stosowania kryteriów oceny. Strona, która chce podważyć sędziowską ocenę dowodów, nie może ograniczyć się do przedstawienia własnej oceny, nawet jeśli jej ocena jest przekonująca. Nie wystarczą stwierdzenia, że ustalenia faktyczne są wadliwe ani też wskazanie stanu faktycznego, który – zdaniem skarżącego – odpowiada rzeczywistości. Sędziowskiej ocenie dowodów nie można skutecznie przeciwstawiać własnej oceny, przeciwnie – konieczne jest wskazanie, umiejscowionych w realiach konkretnej sprawy, przyczyn, dla których ocena dowodów nie spełnia kryteriów określonych w art . 233 § 1 kpc. Należy wykazać, że sąd przekroczył granice swobodnej oceny dowodów. Dopóki skarżący nie wykaże istotnych błędów logicznego rozumowania, sprzeczności oceny z doświadczeniem życiowym, braku wszechstronności , czy też bezzasadnego pominięcia dowodów, które prowadzą do wniosków odmiennych, dopóty nie można uznać, że sąd naruszył art . 233 § 1 kpc. Pamiętać należy, że sąd wyższej instancji, dokonując w ramach zarzutów apelacyjnych kontroli w zakresie dowodów przeprowadzonej przez sąd niższej instancji, nie ustala prawdziwości faktów, lecz sprawdza, czy granice swobodnej oceny nie zostały przekroczone. Sąd Najwyższy w uchwale składu siedmiu sędziów z dnia 23 marca 1999 roku (III CZP 59/98, OSNC 1999, nr 8-8, poz. 124) podkreślił, że same nawet bardzo poważne wątpliwości co do trafności oceny dokonanej przez sąd pierwszej instancji, jeżeli tylko nie wykroczyła ona poza granice zakreślone w art . 233 § 1 kpc, nie powinny stwarzać podstawy do zajęcia przez sąd drugiej instancji odmiennego stanowiska.

Tytułem podsumowania tej części rozważań należy wskazać, iż jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu – na podstawie tego materiału dowodowego – można było wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo – wbrew zasadom doświadczenia życiowego – nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona ( vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 roku, II CKN 817/00, LEX nr 56906).

W konsekwencji należy uznać, iż Sąd Rejonowy wszechstronnie rozważył materiał dowodowy zgromadzony w sprawie w oparciu o art . 233 § 1 kpc. Wbrew twierdzeniom strony skarżącej, nie zachodzi sprzeczność ustaleń Sądu Rejonowego z materiałem dowodowym, a wyciągnięte wnioski Sądu pierwszej instancji są logiczne i spójne.

Nie można podzielić również poglądu apelującego, iż Sąd Rejonowy naruszył art. 207 § 6 kpc, przeprowadzając dowód z przesłuchania świadka Ł. W. (3). Przepis ten pozwala Sądowi na dopuszczenie dowodu niezgłoszonego w pozwie m.in. wówczas, jeżeli jego przeprowadzenie nie spowoduje zwłoki w rozpoznaniu sprawy. W uzasadnieniu zaskarżonego wyroku Sąd Rejonowy odwołał się do tej możliwości i w realiach niniejszej sprawy należy uznać to za usprawiedliwione. Tym bardziej, że nie był to dowód, który przesądzał o zasadności powództwa, bowiem okoliczność, na którą świadek został przesłuchany, nie miała zdaniem Sądu Okręgowego, istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy.

Zważyć dalej należało, że każde twierdzenie strony powinno być poparte dowodami. Przedmiotem dowodu są fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, istotność ta wynika z przedmiotu postępowania i wiąże się z twierdzeniami faktycznymi stron. Obowiązek wskazywania dowodów obciąża przede wszystkim strony i zgodnie z zasadą rozkładu ciężaru dowodu, wynikającą z przepisu art. 6 kc, ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Zasadę tę w postępowaniu cywilnym realizuje przepis art. 232 kpc, który stanowi, że strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne.

Z powyższych regulacji prawnych wynika, że rządząca postępowaniem cywilnym zasada kontradyktoryjności przerzuca ciężar odpowiedzialności za wynik procesu na strony, które są dysponentami tego postępowania i powinny wykazywać inicjatywę w przedstawianiu dowodów na poparcie swoich twierdzeń. W związku z tym powód ma obowiązek dowieść faktów, z których wywodzone jest dochodzone przez niego roszczenie, a zatem musi przede wszystkim wykazać zasadność tego roszczenia (istnienie po stronie pozwanej obowiązku spełnienia żądanego świadczenia).

Mając powyższe na uwadze, w realiach niniejszej sprawy, należy zgodzić się z konstatacjami Sądu I-ej instancji, który stanowczo stwierdził, iż przeprowadzone postępowanie dowodowe, którego gospodarzem był powód, wykazało, że zasadnym było skierowane przez powoda do pozwanych żądanie zwolnienia zajętego samochodu spod egzekucji. Motywy takich konkluzji należy uznać za słuszne. Sąd I-ej instancji zasadnie bowiem przyjął, że to pozwany (...) sp. z o.o. winien był dowodzić, że powód pozostawał w złej wierze kupując samochód od pozwanego M. i jego córki. Stanowisko to słusznie zostało oparte o art. 7 kc, który wprowadza domniemanie dobrej wiary.

Należy również podzielić pogląd, iż żaden przepis prawa nie wymaga aby przy zawieraniu umowy sprzedaży były jednocześnie obecne obie strony tej umowy, czy też żeby się znały osobiście. Możliwe jest działanie przez pośrednika i w realiach niniejszej sprawy takim pośrednikiem był pan Z. z serwisu samochodów M. w P.. Z materiału dowodowego nie wynika aby pozwany M. zbył samochód na rzecz serwisu, zatem nie zachodziła procesowa konieczność jego udziału w procesie. Gołosłownym jest też twierdzenie apelującego, iż okoliczności zawarcia tej umowy świadczą o niezachowaniu przez powoda należytej staranności oraz, że cena zakupu była na tyle korzystna, iż winna wzbudzić jego podejrzenia. Powód nie złożył w tym zakresie żadnych wniosków dowodowych, nie przedłożył chociażby informacji, na podstawie których można by stwierdzić, iż ponad 20-letni samochód ma wartość większą niż 10 000 zł.

Zdaniem Sądu Okręgowego, doświadczenie życiowe, również takie, które wypływa z rozstrzygania spraw podobnych, pozwalało Sądowi Rejonowemu na stwierdzenie, iż powód dopełnił wszelkich formalności aby uznać, iż zakupił przedmiotowy samochód w dobrej wierze, a pozwany nie zdołał obalić domniemania płynącego z art. 7 kc, do którego odwołuje się zarówno art. 848 kpc jak i art. 169 kc.

Nie zasługiwał też na uwzględnienie zarzut dotyczący rozstrzygnięcia o kosztach procesu. Pozwany M. nie sprzeciwił się roszczeniu powoda a powód nie zwracał się do niego przed wytoczeniem powództwa (art. 841 § 1 kpc) z zapytaniem czy zaprzecza jego prawu. Tym samym obciążeniu go kosztami postepowania sprzeciwia się art. 101 kpc, zastosowany a contrario.

Wobec powyższego, na mocy art. 385 kpc, należało orzec jak w sentencji.

O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 108 § 1 i 98 kpc w zw. z § 13 ust. 1 pkt 1 i § 6 pkt 4 rozporządzenia MS z dnia 28 września 2002r., w sprawie opłat za czynności adwokatów (…).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Iwona Janeczek
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Słupsku
Osoba, która wytworzyła informację:  Jolanta Deniziuk,  Dorota Curzydło
Data wytworzenia informacji: