IV Ca 253/15 - postanowienie z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Słupsku z 2015-06-19
Sygn. akt IV Ca 253/15
POSTANOWIENIE
Dnia 19 czerwca 2015r.
Sąd Okręgowy w S. IV Wydział Cywilny Odwoławczy
w składzie następującym :
Przewodniczący SSO Andrzej Jastrzębski
Sędziowie SO: Wanda Dumanowska, Mariola Watemborska (spr.)
Protokolant: sekr. sądowy Kamila Wiśniewska
po rozpoznaniu w dniu 19 czerwca 2015 r., w S.
na rozprawie
sprawy z wniosku (...) Spółki Akcyjnej w G.
z udziałem M. K. i R. K.
o zasiedzenie służebności przesyłu
na skutek apelacji wnioskodawcy od postanowienia Sądu Rejonowego
w C. z dnia 22 grudnia 2014 r. sygn. akt I Ns 345/13
postanawia:
1. oddalić apelację,
2. zasądzić od wnioskodawcy (...) Spółki Akcyjnej w G. na rzecz uczestników M. K. i R. K. solidarnie kwotę 120 (sto dwadzieścia) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.
Sygn. akt IV Ca 253/15
UZASADNIENIE
(...) S.A. z siedzibą w G., reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika w osobie radcy prawnego, wniósł o stwierdzenie, że nabył z dniem 1 kwietnia 2009 roku przez zasiedzenie służebność przesyłu obciążającą nieruchomość położoną w miejscowości C., stanowiącą działkę ewidencyjną o numerze (...), dla której Sąd Rejonowy w C. V Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą KW (...), polegającą na prawie korzystania z nieruchomości obciążonej poprzez utrzymanie, konserwację, naprawę i eksploatację urządzeń napowietrznej linii elektroenergetycznej wysokiego napięcia 110 kV oraz wejście i wjazd na nieruchomość obciążoną w każdej chwili w okresie trwania służebności, w celu wykonania niezbędnych robót związanych z utrzymaniem, eksploatacją, konserwacją i naprawą urządzeń napowietrznej linii elektroenergetycznej wysokiego napięcia 110 kV, w szczególności wejścia i wjazdu na teren nieruchomości obciążonej sprzętem, w tym także ciężkim (takim jak samochody ciężarowe i koparki).
W uzasadnieniu wniosku wskazał, iż prawo własności nieruchomości, której dotyczy wniosek, przysługuje uczestnikom postępowania małżonkom M. i R. K., na mocy umowy przeniesienia własności nieruchomości z dnia 28 maja 2007 roku. Wnioskodawca podkreślił, że na przedmiotowej nieruchomości znajdują się elementy infrastruktury elektroenergetycznej wnioskodawcy w postaci słupa energetycznego oraz linii elektroenergetycznej wysokiego napięcia 110 kV. Linia ta została wybudowana w 1989 roku na podstawie decyzji lokalizacyjnej z dnia 10 grudnia 1986 roku oraz decyzji zezwalającej na budowę nr (...) z dnia 13 kwietnia 1988 roku i odebrana protokołem zdawczo – odbiorczym z dnia 31 marca 1989 roku. Od tej daty wnioskodawca nieprzerwanie korzysta z trwałych i widocznych urządzeń w postaci tej linii elektroenergetycznej wysokiego napięcia kV 110. Korzystanie to przejawia się przede wszystkim w przesyle prądu, poprzez te urządzenia. Wnioskodawca zaznaczył nadto, że jest następcą prawnym przedsiębiorstwa państwowego Zakładu (...) w S., który początkowo działał w ramach przedsiębiorstwa Zakłady (...) z siedzibą w B.. Wywodził również dobrą wiarę przy nabyciu posiadania służebności przesyłu, powołując się na przepis art. 7 k.c. i uregulowane w nim domniemanie dobrej wiary oraz uprawnienia wynikające z regulacji ustawowych obowiązujących w okresie obejmowania posiadania. Dobra wiara – zgodnie z twierdzeniem wnioskodawcy – wynikać miała z przekonania o służącym mu prawie do korzystania z urządzeń elektroenergetycznych posadowionych na nieruchomości uczestników postępowania, jak również przeprowadzeniem postępowania administracyjnego i uzyskaniem decyzji administracyjnych zezwalających na budowę linii 110 kV. Oznacza to, że poprzednik prawny wnioskodawcy uzyskał zgodę ówczesnych właścicieli nieruchomości, przez które linie przebiega, na wejścia grunt i posadowienia urządzeń. W związku z tym, że urządzenia elektroenergetyczne zostały posadowione na nieruchomości uczestników postępowania w okresie, gdy wnioskodawca był przedsiębiorstwem państwowym, zatem może on zaliczyć do swojego czasu posiadania czas posiadania poprzednika prawnego, tym bardziej, że podczas biegu zasiedzenia nastąpiło przeniesienie posiadania na rzecz wnioskodawcy w postaci wstąpienia wnioskodawcy w ogół praw i obowiązków jego poprzednika prawnego – przedsiębiorstwa państwowego oraz zaopatrzenia go w majątek z wyłączeniem majątku przekazanego na rzecz (...) S.A. zgodnie z załącznikami do Zarządzenia nr (...)/O./(...) Ministra Przemysłu i Handlu z dnia 9 lipca 1993 roku.
Uczestnicy postępowania M. K. i R. K., reprezentowani przez zawodowego pełnomocnika w osobie adwokata, w odpowiedzi na wniosek wnieśli o oddalenie wniosku z uwagi na brak upływu terminu niezbędnego do zasiedzenia i zasądzenie zwrotu kosztów postępowania.
W uzasadnieniu swojego stanowiska wskazali, iż wnioskodawca wykazał jedynie zakończenie etapu inwestycyjnego, nie wykazał natomiast, aby z dniem 31 marca 1989 roku rozpoczął się przesył prądu. Zgodnie zaś z przeznaczeniem tych urządzeń energetycznych o służebności przesyłu można mówić wówczas, gdy przedsiębiorca korzysta z urządzeń przesyłowych zgodnie z ich przeznaczeniem. Przeznaczeniem urządzeń przesyłowych jest natomiast przesył, m.in. energii elektrycznej. Dlatego też dopóki nie nastąpi rozpoczęcie przesyłu nie można mówić o wykonywaniu służebności przesyłu. Uczestnicy zaznaczyli nadto, że wnioskodawca nie udowodnił przekształcenia od roku 2004 roku, kiedy to Zakład (...) w S. uległ przekształceniu w spółkę akcyjną pod firmą (...) S.A. w wyniku połączenia spółek. Uczestnicy zakwestionowali również dobrą wiarę wnioskodawcy podnosząc, że ówczesny właściciel nieruchomości A. G. (2) nie wyraził zgody na posadowienie urządzeń na jego działce i nie otrzymał żadnej decyzji administracyjnej. Zgody takiej nie wyrazili również ówcześni właściciele. Podkreślili nadto, że decyzja lokalizacyjna nie rozstrzygała o prawie do korzystania z gruntu, na którym posadowiono urządzenia w postaci słupa i linii wysokiego napięcia kV 110. Ponadto wskazali, że zarówno wnioskodawca, jak i jego poprzednik prawny byli świadomi, że nieruchomość, na której znajdują się urządzenia elektroenergetyczne nie stanowi ich własności.
Postanowieniem z dnia 22 grudnia 2014 roku Sąd Rejonowy w C.oddalił wniosek (punkt 1 sentencji) i zasądził od wnioskodawcy (...) S.A. G. na rzecz uczestników postępowania M. K. i R. K. kwotę 257 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania (punkt 2 sentencji). Nadto nakazał pobrać od wnioskodawcy (...) S.A. G. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w C. kwotę 613,96 zł tytułem nieopłaconych kosztów sądowych.
Przedmiotowe orzeczenie zostało oparte na następujących ustaleniach. Na podstawie art. 2 dekretu z dnia 8 marca 1946 roku o majątkach opuszczonych i poniemieckich (Dz. U. Nr 13, poz. 87) nieruchomość położona w C. przy ulicy (...), działka nr (...) o powierzchni 19.579 m 2 przeszła na własność Skarbu Państwa. Dla nieruchomości tej w Sądzie Rejonowym w C. została założona księga wieczysta Kw nr (...).
Decyzją nr (...) z dnia 26 stycznia 1979 roku Naczelnik Miasta i Gminy w C. postanowił oddać powyższą nieruchomość w użytkowanie wieczyste A. i A. małżonkom K. G. na podstawie zawartej w formie aktu notarialnego umowie o oddanie terenu w użytkowanie wieczyste, do dnia 27 lutego 2078 roku.
W 1991 roku dokonano zmiany właściciela przez wpisanie w miejsce Skarbu Państwa – Gminy C..
Decyzją administracyjną z dnia 27 kwietnia 2005 roku Burmistrz Gminy C. orzekł o nabyciu przez użytkowników wieczystych A. i A. G. (1), z mocy prawa, własność nieruchomości rolnej oznaczonej w ewidencji gruntów i budynków Starostwa Powiatowego w C. jako działka nr (...) o powierzchni 1.9579 ha.
(...) – G. przenieśli własność przedmiotowej nieruchomości na uczestników postępowania M. i R. K. w dniu 28 maja 2007 roku.
Uczestnicy postępowania dokonali podziału zakupionej nieruchomości nr(...) który został zatwierdzony decyzją Burmistrza Gminy C. z dnia 8 września 2010 roku. W wyniku tego podziału powstała, między innymi działka (...) o powierzchni 1.2337 ha.
W chwili zakupu nieruchomości przez uczestników postępowania działki nr (...) posiadali oni wiedzę o urządzeniach elektroenergetycznych w postaci dużego słupa metalowego i linii napowietrznej. W wyniku dokonanego podziału nieruchomości (...) urządzenia te obecnie znajdują się na działce nr (...).
Urządzenia elektroenergetyczne w postaci metalowego słupa i linii napowietrznej wysokiego napięcia 110 kV zostały posadowione w latach 80 – tych, tj. w latach 1988 – 1989, na podstawie decyzji lokalizacyjnej z dnia 10 grudnia 1986 roku. Protokołem nr (...) z dnia 31 marca 1989 roku nastąpił odbiór techniczny i przekazanie do eksploatacji robót inwestycyjnych w postaci linii napowietrznej 110 kV S. – C. przez Zakład (...) w S. Rejon C..
Przed wybudowaniem linii kV 110 i umieszczeniem słupa poprzednik prawny wnioskodawca nie występował o zgodę na posadowienie tych urządzeń na nieruchomości będącej w użytkowaniu wieczystym A. i A. G. (1).
Od momentu posadowienia urządzeń energetycznych na przedmiotowej nieruchomości nie dokonywano żadnych prac modernizacyjnych, jak również nie zmieniły one swojego pierwotnego położenia. Wykonywano jedynie zabiegi konserwacyjne i malowanie słupa.
Zarządzeniem nr (...) Naczelnego Dyrektora Zakładów (...) w B. z dnia 10 maja 1978 roku wskazano Rejony Energetyczne Zakładu (...) w S..
Zarządzeniem nr (...) Prezesa Rady Ministrów z dnia 30 grudnia 1988 roku w wyniku podziału Północnego O. Energetycznego w B. powstał Zakład (...) w S..
Zarządzeniem Ministra Przemysłu i Handlu nr (...)/O./(...) z dnia 9 lipca 1993 roku dokonano podziału przedsiębiorstwa państwowego pod nazwą Zakład (...) w S. i przekształcono je w jednoosobową spółkę z udziałem Skarbu Państwa. Aktem notarialnym sporządzonym przez notariusza T. J. z dnia 12 lipca 1993 roku w W. przedsiębiorstwo państwowe zostało przekształcone w jednoosobową spółkę akcyjną Skarbu Państwa działającą pod firmą Zakład (...) Spółka Akcyjna.
Analizując zebrany materiał dowodowy przez pryzmat art. 305 1 k.c., art. 305 4 k.c., art. 292 k.c., art. 352 k.c., art. 232 k.c., Sąd I instancji stwierdził, że żądanie wnioskodawcy nie zasługuje na uwzględnienie.
Wskazał, że w przedmiotowej sprawie właścicielem nieruchomości w chwili posadowienia urządzenia elektroenergetycznego w postaci słupa i linii napowietrznej 110 kV był Skarb Państwa. Podkreślił przy tym, że grunt ten od 1976 roku znajdował się w użytkowaniu wieczystym A. i A. G. (1), którzy w 2005 roku nabyli prawo własności tej nieruchomości.
Sąd Rejonowy powołując się na utrwalone orzecznictwo stwierdził, że wnioskodawca nie przedłożył żadnych tytułów prawnych, na podstawie których byłaby ustanawiana służebność przesyłu z użytkownikami wieczystymi, tj. umowy, orzeczenia sądu lub decyzji administracyjnej, a które pozwalałyby przyjmować, iż poprzednikowi prawnemu i wnioskodawcy przysługuje uprawnienie do korzystania z nieruchomości uczestników postępowania w zakresie treści służebności przesyłu, tym bardziej, że z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, że właściciel urządzeń elektroenergetycznych nie zwracał się o uzyskanie zgody na posadowienie tych urządzeń od użytkowników wieczystych. Wskazał również, iż niewątpliwie poprzednik prawny wnioskodawcy, przy dołożeniu należytej staranności, mógł uzyskać bez problemu informację o podmiocie wyłącznie uprawnionym do korzystania z gruntu.
Zdaniem Sądu poza wszelką wątpliwością pozostaje fakt, że dla ustanowienia ograniczonego prawa rzeczowego, a więc prawa, którego stwierdzenia zasiedzenia domaga się wnioskodawca, wymagana jest dla oświadczenia woli właściciela (użytkownika wieczystego), który prawo ustanawia, forma aktu notarialnego (art. 245 § 2 k.c.). Kwestia nie zachowania formy aktu notarialnego zarówno dla potrzeb przeniesienia własności nieruchomości, jak i ustanowienia służebności jako ograniczonego prawa rzeczowego, była przedmiotem rozważania przez Sąd Najwyższy, który stwierdził, że korzystanie z cudzej nieruchomości w zakresie odpowiadającym treści służebności gruntowej na podstawie oświadczenia bez zachowania formy aktu notarialnego jest posiadaniem tej służebności w złej wierze. Zatem brak zachowania formy notarialnej oświadczenia dla ustanowienia prawa nie może uzasadniać przyjęcia dobrej wiary przy obejmowaniu w posiadanie.
Wnioskodawca nie przedstawił również żadnego dowodu, który jednoznacznie świadczyłby o tym, że prace budowlane zostały przeprowadzone przy zachowaniu obowiązujących wówczas wymogów prawa budowlanego. Okoliczności te absolutnie nie wynikają zarówno z decyzji lokalizacyjnej (k. 48 – 50), jak i protokołu odbioru technicznego i przekazania do eksploatacji robót inwestycyjnych (k. 51 – 52). Dokumenty te potwierdzają jedynie fakt i datę posadowienia urządzeń elektroenergetycznych na przedmiotowej nieruchomości. Nie przesądzają one również o dobrej wierze wnioskodawcy.
Zgodnie bowiem z przyjętą linią orzecznictwa, poprawność prowadzenia inwestycji z punktu widzenia prawa budowlanego nie ma wpływu na kwalifikację posiadania z punktu widzenia dobrej lub złej wiary. Prowadzenie inwestycji na podstawie odpowiednich zezwoleń władzy budowlanej nie przesądza jeszcze samo przez się o tym, że przy jej realizacji nie mogło dojść do naruszenia prawa własności. Dlatego też nie można z faktu wydania takich decyzji i niezaskarżenia ich przez właściciela nieruchomości wyprowadzać wniosku, że inwestor uzyskał formalną zgodę właściciela na przeprowadzenie przez jego grunt urządzeń przesyłowych. W konsekwencji uzyskanie pozwolenia na budowę i realizowanie budowy w oparciu o to pozwolenie nie może uzasadniać – jak chce wnioskodawca w niniejszej sprawie – przyjęcia, że wystawiając infrastrukturę działał on w uzasadnionym okolicznościami przekonaniu, że przysługuje mu uprawnienie o treści służebności gruntowej do gruntu, na którym inwestycja ta była realizowana.
Wobec powyższego Sąd uznał, że brak jest jakichkolwiek podstaw do przyjęcia dla ustalenia zasiedzenia służebności przesyłu skróconego okresu wynikającego z objęcia w posiadanie tej służebności w dobrej wierze przez poprzednika prawnego wnioskodawcy (20-letni okres zasiedzenia wynikający z art. 172 § 1 k.c. w zw. z art. 305 4 k.c. przy zastosowaniu art. 292 k.c.).
Zatem skoro nie upłynął jeszcze termin do zasiedzenie służebności przesyłu, Sąd Rejonowy oddalił wniosek o stwierdzenie zasiedzenia w całości.
O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 520 § 3 k.p.c., który stanowi, że jeżeli interesy uczestników są sprzeczne, sąd może włożyć na uczestnika, którego wnioski zostały oddalone lub odrzucone, obowiązek zwrotu kosztów postępowania poniesionych przez innego uczestnika. Mając na uwadze fakt, iż w ocenie Sądu I instancji interesy wnioskodawcy i uczestników postępowania w niniejszej sprawie były sprzeczne, zasadnym było zasądzić od wnioskodawcy zwrot poniesionych przez uczestników postępowania kosztów postępowania. Wobec powyższego po stronie uczestników postępowania do kosztów niezbędnych poniesionych w toku niniejszego postępowania zaliczono: kwotę 240 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego – zgodnie z § 8 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokatów oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu oraz kwotę 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.
W związku z tym, że Sąd tymczasowo pokrył koszty związane z opinią biegłego sądowego w zakresie kwoty 613,96 złotych, albowiem uiszczona przez wnioskodawcę zaliczka na poczet wynagrodzenia dla biegłego w wysokości 500 złotych nie była wystarczająca, natomiast koszty związane z opinia biegłego łącznie wyniosły kwotę 1.113,96 złotych, na mocy art. 113 ust. 1 pkt 1 u.o.k.s. orzeczono, jak w punkcie 3 sentencji orzeczenia.
Wnioskodawca zaskarżył powyższe postanowienie apelacją, domagając się jego zmiany, poprzez uwzględnienie wniosku o stwierdzenie zasiedzenia, ewentualnie jego uchylenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji. Nadto wniósł o zasądzenie na swoją rzecz zwrotu kosztów postepowania apelacyjnego. Skarżonemu orzeczeniu zarzucił:
- ⚫
-
błąd w ustaleniach faktycznych, polegający na przyjęciu, że poprzednik prawny wnioskodawcy nie występował o zgodę na posadowienie urządzeń przesyłowych na nieruchomości będącej w użytkowaniu wieczystym A. G. (2) i A. G. (1);
- ⚫
-
naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 292 k.c. oraz art. 305 4 k.c., poprzez uznanie, że z chwilą oddania gruntu w użytkowanie wieczyste, w relacje prawnorzeczowe wchodzi tylko użytkownik wieczysty i ustalenie, że dla wybudowania spornych urządzeń przesyłowych na nieruchomości będącej w użytkowaniu wieczystym A. G. (2) i A. G. (1), wymagane było uzyskanie zgody użytkowników wieczystych;
- ⚫
-
naruszenie art. 7 k.c. w zw. z art. 172 § 1 k.c. i art. 292 k.c., poprzez uznanie, że poprzednik prawny wnioskodawcy wszedł w posiadanie w złej wierze;
- ⚫
-
naruszenie art. 316 § 1 k.p.c. w zw. z art. 232 k.p.c., art. 233 § 1 k.p.c. i art. 13 § 2 k.p.c., poprzez niewyjaśnienie wszystkich okoliczności sprawy mających znaczenie dla ustalenia dobrej wiary poprzednika prawnego wnioskodawcy;
- ⚫
-
naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c., poprzez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego i sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z jego treścią, przez przyjęcie, że poprzednik prawny wnioskodawcy nie występował o zgodę na posadowienie urządzeń przesyłowych na nieruchomości będącej w użytkowaniu wieczystym A. G. (2) i A. G. (1) oraz, że dla wybudowania spornych urządzeń przesyłowych na nieruchomości będącej w użytkowaniu wieczystym A. G. (2) i A. G. (1), wymagane było uzyskanie zgody użytkowników wieczystych;
- ⚫
-
naruszenie art. 610 § 1 k.p.c. w zw. z art. 670 § 1 k.p.c. i art. 677 § 1 k.p.c., poprzez brak podjęcia przez Sąd czynności mających na celu ustalenie charakteru posiadania przez poprzednika prawnego wnioskodawcy i jego dobrej wiary.
Uczestnicy postępowania w odpowiedzi na apelację wnieśli o jej oddalenie i zasądzenie na swoją rzecz zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.
Na wstępie zauważyć należy, że mając na uwadze treść art. 382 k.p.c., sąd II instancji ma nie tylko uprawnienie, ale wręcz obowiązek rozważenia na nowo całego zebranego w sprawie materiału oraz dokonania własnej, samodzielnej i swobodnej oceny, w tym oceny zgromadzonych dowodów (uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 17 kwietnia 1998 r., II CKN 704/97 - za pośrednictwem Systemu (...) Prawnej Lex). Sąd II instancji nie ogranicza się zatem tylko do kontroli sądu I instancji, lecz bada ponownie całą sprawę, a rozważając wyniki postępowania przed sądem I instancji, władny jest ocenić je samoistnie. Postępowanie apelacyjne jest przedłużeniem postępowania przeprowadzonego przez pierwszą instancję, co oznacza, że nie toczy się on na nowo.
Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił Sądowi rozpoznającemu apelację na konstatację, że dokonane przez Sąd Rejonowy rozstrzygnięcie, jak i wnioski wywiedzione z ustalonych okoliczności, prowadzące do wydania zaskarżonego postanowienia były prawidłowe. Sąd Okręgowy nie znalazł zatem podstaw do innej, aniżeli dokonana przez Sąd Rejonowy, oceny okoliczności powoływanych przez strony w toku postępowania sądowego przed obiema instancjami.
Sąd Okręgowy w pełni akceptuje poczynione przez Sąd I instancji ustalenia stanu faktycznego, jak i zaprezentowane w uzasadnieniu skarżonego orzeczenia rozważania prawne. Sąd Rejonowy dokonał prawidłowej oceny merytorycznej zgłoszonych roszczeń. W konsekwencji, zarzuty podniesione w treści apelacji, w ocenie Sądu II instancji, stanowią w istocie gołosłowną polemikę z prawidłowymi wskazaniami i rozważaniami Sądu I instancji.
Zważyć należy, że wnioskodawca oparł apelację na zarzucie naruszenia prawa procesowego, poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i uznanie, że poprzednik prawny wnioskodawcy nie występował o zgodę na posadowienie urządzeń przesyłowych na nieruchomości będącej w użytkowaniu wieczystym A. G. (2) i A. G. (1) oraz że dla wybudowania spornych urządzeń przesyłowych wymagane było uzyskanie zgody użytkowników wieczystych
Należy mieć na uwadze, iż zgodnie z treścią - wyrażającego obowiązującą w polskiej procedurze cywilnej zasadę swobodnej oceny dowodów - art. 233 § 1 k.p.c., sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału - swobodna ocena dowodów odnosi się do wyboru określonych środków dowodowych i do sposobu ich przeprowadzenia. Mają być one ocenione konkretnie i w związku z całym zebranym materiałem dowodowym. Jest to podstawowym zadaniem sądu orzekającego, wyrażającym istotę sądzenia, a więc rozstrzygania kwestii spornych w warunkach niezawisłości, na podstawie własnego przekonania sędziego przy uwzględnieniu całokształtu zebranego materiału (orzeczenie Sądu Najwyższego z 16 lutego 1996 r., II CRN 173/95, nie publ.). W orzeczeniu z 10 czerwca 1999 roku, wydanym w sprawie II UKN 685/98 (OSNAPiUS 2000, nr 17, poz. 655) Sąd Najwyższy stwierdził, że normy swobodnej oceny dowodów wyznaczone są wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego.
Jednocześnie przysługujące sądowi prawo swobodnej oceny dowodów musi być tak stosowane, aby prawidłowość jego realizacji mogła być sprawdzona w toku instancji. Dlatego skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania, lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 6 listopada 1998 r., II CKN 4/98; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/00; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 5 sierpnia 1999 r., II UKN 76/99 – za pośrednictwem Systemu (...) Prawnej Lex).
Zdaniem Sądu II instancji, zebrany w sprawie materiał dowodowy nie daje podstaw do przyjęcia, iż Sąd Rejonowy uchybił zasadom logicznego rozumowania, lub doświadczenia życiowego. To z kolei czyni zarzut naruszenia art. 233 k.p.c. gołosłownym.
Wywodom Sądu I instancji nie można zarzucić dowolności, ani przekroczenia granic logicznego rozumowania. Sąd odniósł się do podniesionych przez apelującego w toku sprawy zarzutów. Wskazał fakty, które uznał za udowodnione i na których oparł swoje rozstrzygnięcie. Wyjaśnił przy tym szczegółowo motywy, którymi kierował się. Odniósł się do całego zaproponowanego przez strony materiału dowodowego.
Sporna nieruchomość będąca od lat czterdziestych ubiegłego wieku własnością Skarbu Państwa, została na podstawie decyzji nr (...) z dnia 26 stycznia 1979 roku Naczelnik Miasta i Gminy w C. oddana w użytkowanie wieczyste poprzednikom prawnym uczestników postępowania. Z kolei urządzenia elektroenergetyczne w postaci metalowego słupa i linii napowietrznej wysokiego napięcia 110 kV zostały posadowione na niej w latach 1988 – 1989.
W tym miejscu należy wyjaśnić, że użytkowanie wieczyste jest prawem pośrednim pomiędzy własnością, a ograniczonymi prawami rzeczowymi, chociaż w tej hierarchii jest bliższe prawu własności. Użytkownik wieczysty może korzystać z gruntu „z wyłączeniem innych osób". Wyraża się w tym bezwzględny charakter prawa użytkowania wieczystego. Użytkownikowi wieczystemu służą właściwe petytoryjne roszczenia ochronne. Niezależnie od tego użytkownik wieczysty może korzystać z roszczenia posesoryjnego. Może on żądać od osoby, która faktycznie włada nieruchomością oddaną mu w użytkowanie wieczyste, ażeby nieruchomość została mu wydana. Roszczenie windykacyjne użytkownika wieczystego jest skuteczne także przeciwko właścicielowi (Skarbowi Państwa lub jednostce samorządu terytorialnego). Użytkownik wieczysty może również przeciwko osobie, która narusza jego prawo w inny sposób niż przez pozbawienie faktycznego władztwa nad gruntem, wystąpić z roszczeniem o przywrócenie stanu zgodnego z prawem i zaniechania naruszeń. Owa windykacyjna i negatoryjna ochrona prawa użytkowania wieczystego jest wynikiem bezwzględnego charakteru tego prawa. Ustawodawca sięgnął w tym zakresie do identycznej metody ochrony jak w przypadku prawa własności. Było to podyktowane bliskim podobieństwem użytkowania wieczystego i prawa własności (Komentarz do art. 233 Kodeksu cywilnego. E. Gniewek – za pośrednictwem Systemu Informacji Prawnej Lex).
W razie oddania nieruchomości w użytkowanie wieczyste wyłączona zostaje możliwość obciążenia nieruchomości w jakikolwiek sposób, w związku z tym [...] prawa właścicielskie (co do zasady) podlegają "zawieszeniu" na czas trwania użytkowania wieczystego. [...] W trakcie trwania użytkowania wieczystego wyłączone jest prawo właściciela do ustanowienia służebności na nieruchomości. Za to możliwe i zgodne z prawem jest obciążenie służebnością prawa użytkowania wieczystego, a jedynym legitymowanym w tym zakresie jest użytkownik wieczysty (Służebności gruntowe - zagadnienia praktyczne. Teza nr 2. W. S.. R..2013.8.41 – za pośrednictwem Systemu (...) Prawnej Lex).
W świetle zaprezentowanych wyżej rozważań Sąd Okręgowy nie miał wątpliwości, iż w realiach niniejszej sprawy poprzednik prawny wnioskodawcy, powinien był jeszcze przed rozpoczęciem inwestycji obejmującej usytuowanie elementów linii elektroenergetycznej na działce oddanej w użytkowanie wieczyste A. i A. G. (1), uzyskać z ich strony stosowne zezwolenie. Jednocześnie należało stanąć na stanowisku, że zgoda na budowę na opisanej działce urządzeń przesyłowych uzyskana od jej właściciela (Skarbu Państwa) była niewystarczająca do tego, by uznać, iż przedsiębiorstwo przesyłowe będące poprzednikiem prawnym wnioskodawcy, w dobrej wierze weszło w posiadanie spornej nieruchomości w zakresie odpowiadającym służebności.
W toku postępowania apelujący – wbrew podnoszonym twierdzeniom - w żaden sposób nie wykazał, by jeszcze przed rozpoczęciem prac budowlanych w 1988 roku, uzyskał od A. i A. G. (1) zgodę na wybudowanie na pozostającej w ich posiadaniu działce elementów sieci przesyłowej. Powyższemu zaprzeczył również słuchany w charakterze świadka A. G. (2) stwierdzając, że nikt nigdy nie zwracał się do niego i jego żony o zezwolenie na posadowienie urządzeń przesyłowych.
W wyroku z dnia 25 stycznia 2008 roku (sygn. akt II CSK 346/08 – za pośrednictwem Systemu (...) Prawnej Lex), Sąd Najwyższy stwierdził, że zajęcie cudzej nieruchomości i umieszczenie na niej urządzeń energetycznych bez uzyskania tytułu prawnego jest równoznaczne ze złą wiarą.
Wyrażone wyżej stanowisko Sądu Najwyższego prowadzi więc do oczywistej konstatacji, znajdującej odzwierciedlenie w zebranym materiale dowodowym, że skoro poprzednik prawny wnioskodawcy nie uzyskał wymaganego zezwolenia użytkowników wieczystych na korzystanie ze wskazanych we wniosku gruntów, Sąd I instancji uprawniony był do wyprowadzenia wniosku, iż skarżący posiada służebność przesyłu, lecz jej nabycie nastąpiło w złej wierze.
W okresie obowiązywania art. 128 k.c., wyrażającego konstrukcję jednolitej własności państwowej, zasiedzenie własności przez przedsiębiorstwo państwowe na swoją rzecz było niedopuszczalne (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 22 października 2009 r., III CZP 70/09 – za pośrednictwem Systemu (...) Prawnej Lex).
Z chwilą wejścia w życie ustawy z dnia 31 stycznia 1989 roku o zmianie ustawy - Kodeks cywilny, zniesiona została zasada, że jedynie Skarbowi Państwa może przysługiwać prawo własności mienia państwowego, w wyniku czego państwowe osoby prawne uzyskały zdolność prawną w zakresie nabywania składników majątkowych na własność. Zmiana art. 128 k.c. dokonana tą ustawą nie spowodowała jednak przekształcenia przysługujących państwowym osobom prawnym - z mocy przepisów kodeksu cywilnego i ustaw szczególnych - uprawnień do części mienia ogólnonarodowego, pozostających w ich zarządzie w dniu wejścia w życie tej ustawy. Dopiero w art. 2 ust. 1 ustawy z dnia 29 września 1990 r. o zmianie ustawy o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości uregulowano, że grunty stanowiące własność Skarbu Państwa, z wyjątkiem gruntów Państwowego Funduszu Ziemi, będące w dniu wejścia w życie ustawy w zarządzie państwowych osób prawnych innych niż Skarb Państwa, stają się z tym dniem z mocy prawa przedmiotem użytkowania wieczystego. Prawo zarządu istniejące w dniu 5 grudnia 1990 roku po stronie państwowych osób prawnych w stosunku do gruntów stanowiących własność Skarbu Państwa przekształciło się więc z mocy prawa z tym dniem w prawo użytkowania wieczystego w rozumieniu kodeksu cywilnego, natomiast w odniesieniu do budynków, innych urządzeń i lokali - w prawo własności (uchwała składu siedmiu sędziów - zasada prawna - Sądu Najwyższego z dnia 18 czerwca 1991 r., III CZP 38/91, uchwała Sądu Najwyższego z dnia 11 października 1990 r. (...) 13/90 – za pośrednictwem Systemu (...) Prawnej Lex).
Uwłaszczenie majątkiem Zakładu (...) nastąpiło w dniu 5 grudnia 1990 roku. Skutkiem tego faktu było przekształcenie jego zarządu w odniesieniu do urządzeń energetycznych w posiadanie odpowiadające treści użytkowania wieczystego oraz w zakresie władztwa nad działką oddaną w użytkowanie wieczyste A. i A. G. (1), w posiadanie odpowiadające treści służebności przesyłu, tj. w posiadanie zależne nadające się do zasiedzenia służebności. Z tą datą rozpoczął swój bieg termin zasiedzenia służebności, który płynie niezależnie od faktu, iż w 1991 roku, w 2005 roku i 2007 roku sporna działka zmieniała właścicieli.
Art. 9 ustawy z dnia 28 lipca 1990 roku o zmianie ustawy Kodeks cywilny, znowelizował dotychczasowy przepis art. 172 k.c., wprowadzając 20–letni (dobra wiara) i 30–letni (zła wiara) termin zasiedzenia. W pełni uzasadnionym było więc w realiach rozpoznawanej sprawy - zważywszy na fakt, iż nabycie posiadania służebności przez poprzednika prawnego wnioskodawcy nastąpiło w złej wierze - zastosowanie 30–letniego okresu zasiedzenia. W konsekwencji, bieg terminu zasiedzenia, służebności odpowiadającej treści służebności przesyłu, rozpoczął się w dniu 5 grudnia 1990 roku i upłynie najwcześniej w dniu 5 grudnia 2020 roku.
Podkreślenia wymaga, że zgodnie z obowiązującą procedurą cywilną, każde twierdzenie strony (uczestnika postepowania) powinno być poparte dowodami. Przy czym przedmiotem dowodu są fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy. Obowiązek wskazywania dowodów obciąża przede wszystkim strony (uczestników postepowania) i zgodnie z zasadą rozkładu ciężaru dowodu, wynikającą z przepisu art. 6 k.c., ciężar udowodnienia faktu spoczywa na stronie (uczestniku postępowania), która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Zasadę tę w postępowaniu cywilnym realizuje przepis art. 232 k.p.c., który stanowi, że strony (uczestnicy postępowania) mają obowiązek wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne.
Rządząca postępowaniem cywilnym zasada kontradyktoryjności przerzuca ciężar odpowiedzialności za wynik procesu na strony (uczestników postępowania), które są dysponentami tego postępowania i powinny wykazywać inicjatywę w przedstawianiu dowodów na poparcie swoich twierdzeń. W związku z tym wnioskodawca ma obowiązek dowieść faktów, z których wywodzone jest dochodzone przez niego roszczenie.
Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 17 grudnia 1996 roku (sygn. I CKU 45/96 – za pośrednictwem Systemu (...) Prawnej Lex) stwierdził, że przy rozpoznawaniu sprawy na podstawie przepisów Kodeksu postępowania cywilnego, rzeczą sądu nie jest zarządzenie dochodzenia w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron (uczestników postępowania) i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie, ani też sąd nie jest zobowiązany do przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 232 k.p.c.). Uprawnienie sądu w tym zakresie ma znaczenie jedynie wspierające, które może być wykorzystane tylko w szczególnie wyjątkowych wypadkach. Działanie bowiem sądu z urzędu może być odbierane, jako naruszenie równości wszystkich wobec prawa i prawa wszystkich do równego traktowania przez władze publiczne (art. 32 ust. 1 Konstytucji RP) oraz do rozpatrzenia sprawy przez bezstronny sąd (art. 45 ust. 1 Konstytucji RP oraz art. 6 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka). Oczywistym jest, że powołanie dowodu przez sąd z urzędu może być korzystne dla jednej ze stron, niekorzystne natomiast dla strony przeciwnej. Przestrzegając zasady równości stron, Sąd powinien zgodnie z zasadą kontradyktoryjności dbać o to, aby każda ze stron skorzystała z możliwości powoływania dowodów i wypowiadania się, co do powołania dowodów przez przeciwnika (art. 210 § 1 k.p.c.). Jest to lepszy sposób wykrycia prawdy w procesie niż powoływanie dowodów z urzędu.
W realiach rozpoznawanej sprawy, nie budzi wątpliwości Sądu II instancji fakt, że wnioskodawca nie do końca podołał obowiązkowi wynikającemu z art. 6 k.c. Poza bowiem suchymi twierdzeniami nie przedstawił żadnego dowodu, który świadczyłby o tym, że jego poprzednik prawny wszedł w posiadanie spornej służebności w dobrej wierze.
Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c., oddalił apelację, nie znajdując podstaw do jej uwzględnienia (punkt 1 sentencji).
O kosztach postepowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z § 8 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (punkt 2 sentencji).
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Słupsku
Osoba, która wytworzyła informację: Andrzej Jastrzębski, Wanda Dumanowska
Data wytworzenia informacji: