Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 299/12 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Słupsku z 2013-02-22

Sygn. I C 299/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 lutego 2013 r.

Sąd Okręgowy w Słupsku I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSO Małgorzata Banaś

Protokolant:

sekr. sądowy Małgorzata Bugiel

po rozpoznaniu w dniu 22 lutego 2013 r. w Słupsku

na rozprawie

sprawy z powództwa K. G.

przeciwko (...) S.A. w S.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego (...) S.A. w S. na rzecz powódki K. G. kwotę 40.000 zł (słownie: czterdzieści tysięcy złotych) z ustawowymi odsetkami od dnia 26 lipca 2012 r. do dnia zapłaty;

2.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

3.  zasądza od pozwanego (...) S.A. w S. na rzecz powódki K. G. kwotę 2.000 zł (słownie: dwa tysiące złotych) tytułem zwrotu kosztów sądowych;

4.  znosi wzajemnie koszty procesu w zakresie zastępstwa procesowego.

Na oryginale właściwy podpis.

Sygn. akt IC 299/12

UZASADNIENIE

Powódka małoletnia K. G. w pozwie wniesionym w dniu 5 września 2012r. do Sądu Okręgowego w Słupsku, domagała się zasądzenia na swoją rzecz od pozwanego (...) S.A. w S. wraz z ustawowymi odsetkami, liczonymi od dnia 26 lipca 2012r kwoty 60.000zł tytułem zadośćuczynienia oraz kwoty 20.000zł tytułem odszkodowania za pogorszenie sytuacji życiowej, będącej skutkiem śmierci osoby jej najbliższej, ojca W. G., co spowodowało poczucie osamotnienia i krzywdy, osłabienie energii życiowej, pozbawiło braku wsparcia w dalszym życiu.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości. Na uzasadnienie swojego stanowiska wskazał, iż kwoty żądane przez powódkę nie znajdują podstaw w stanie faktycznym sprawy, nie zostały one udokumentowane ani udowodnione. Zdaniem pozwanego dochodzone w niniejszym procesie kwoty są zawyżone i prowadziłyby do nieuzasadnionego wzbogacenia powódki, zważywszy na wysokość już wypłaconych z tego tytułu.

W pozostałym zakresie, w uzasadnieniu odpowiedzi na pozew, pozwany poprzestał na przytoczeniu różnorodnych poglądów doktryny i judykatury odnoszących się do roszczeń opartych na art. 446 kc oraz wskazał, iż ciężar dowodu obciąża stronę powodową.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 4 grudnia 2011r., na drodze nr (...) w miejscowości D., kierujący samochodem osobowym marki F. (...) o nr rej. (...) J. N., zjechał na lewą stronę drogi, przodem pojazdu uderzając w przydrożne drzewa, po czym samochód powrócił na jezdnię na prawy bok. W wyniku przedmiotowego zdarzenia śmierć poniósł między innymi pasażer samochodu W. G., ojciec powódki.

Postępowanie karne w przedmiotowej sprawie zostało postanowieniem Prokuratury Rejonowej w Kołobrzegu z dnia 18 czerwca 2012r. r. umorzone wobec śmierci sprawcy. Sprawca kolizji był ubezpieczony, w zakresie OC, w pozwanym (...) S.A. w S.

(bezsporne).

W. G. od dwunastu lat tworzył związek z T. J. (1) z którego to związku urodziła się powódka K. G..

(dowód: wyjaśnienia T. J. na rozprawie w dniu 30 listopada 2012r. k. 42-44)

Powódka, wraz z matką i ojcem oraz przyrodnim rodzeństwem mieszkali w mieszkaniu komunalnym. Źródłem utrzymania dla rodziny powódki były dochody jakie jej zmarły ojciec W. G. uzyskiwał z pracy za granicą przy zbiorze owoców i warzyw od 5.000zł do 25.000zł w zależności od długości okresu pobytu, oraz w czasie gdy pozostawał w Polsce z pracy jako paleciarz w firmie (...) w M., gdzie uzyskiwał średnio miesięczne dochody w wysokości około 2.000zł.

(dowód: wyjaśnienia T. J. na rozprawie w dniu 30 listopada 2012r. k. 42-44, oraz akta szkody )

W dacie, gdy doszło do tragicznego w skutkach zdarzenia, W. G. wracał do domu z Niemiec gdzie pracował „ na czarno” przez okres miesiąca przy remontach domów.

Rodzina powódki postrzegana była jako normalnie funkcjonująca. Razem spędzała wolne dni i wakacje.

Małoletnia powódka była bardzo mocno związana z ojcem. O wypadku i jego skutkach została powiadomiona przez matkę w trakcie wizyty policjantów, którzy przybyli do ich domu z informacją o śmierci ojca. Było to dla niej ogromnym szokiem, wywołało rozpacz i płacz.

(dowód: zeznania świadka na rozprawie w dniu 14 grudnia 2012r.: M. J. wyjaśnienia przedstawiciela ustawowego powódki na rozprawie w dniu 30 listopada 2012r. k. 42-44) 2012r. ).

W chwili śmierci ojca małoletnia K. G. miała 7 lat i była uczennicą I klasy Szkoły Podstawowej. Bezpośrednio po zdarzeniu odczuwała niezrozumienie tego co się stało, jego nieodwracalność, żal i rozpacz. Nagłe i niespodziewane pozbawienie więzi z ojcem odczuła jako bardzo bolesną stratę. Zachwiało to jej poczucie bezpieczeństwa i wewnętrzny spokój. Poziom stresu został spotęgowany nagłością zdarzenia. Sprzyjało to rozwijaniu się postawy lękowej. Z tych racji zaczęła gorzej funkcjonować w szkole. i wchodzić w konflikt z matką.

(dowód: opinia psychologiczna k. 63-67, wyjaśnienia przedstawiciela ustawowego powódki na rozprawie w dniu 30 listopada 2012r. k. 42-44) 2012r.

Aktualnie powódka uczęszcza do II klasy. Śmierć ojca wywołała u niej początkowo ostrą reakcję na stres, która w późniejszym okresie przybrała formę zaburzeń stresowych pourazowych. W chwili obecnej nie obserwuje się u niej symptomów zaburzeń posttraumatycznych, ale nadal doświadcza straty. K. łączyły z ojcem prawidłowe więzi emocjonalne. Przez nią samą ojciec był postrzegany jako osoba kochająca jej matkę, przybranego syna i córki. Zmarły W. G. był dobrym ojcem, zajmował miejsce równoważne z pozycją matki.

(dowód: opinia psychologiczna k. 63-67).

Pismem z dnia 27 stycznia 2012r. pełnomocnik strony powodowej dokonał zgłoszenia szkody w pozwanym Towarzystwie (...).,

Pismami z dnia 25 lipca 2012 roku pozwany powiadomił pełnomocnika powódki, iż uznaje roszczenie małoletniej K. G. z tytułu zadośćuczynienia do kwoty 25 000 zł, i z tytułu pogorszenia sytuacji życiowej do kwoty 10.000zł.

(bezsporne, nadto akta szkody)

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo jedynie w części zasługiwało na uwzględnienie.

Sama zasada odpowiedzialności pomiędzy stronami nie była sporna. Spór dotyczył natomiast zasadności i wysokości należnych powódce świadczeń.

Na wstępie rozważań wskazać należy, iż roszczenie powódki składa się z dwóch części: zadośćuczynienia opartego na art. 446 § 4 kc i odszkodowania za znaczne pogorszenie sytuacji życiowej, którego podstawę stanowi § 3 art. 446 kc.

Zgodnie z treścią art. 822 kc, przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Stosownie zaś do treści art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. nr 124, poz. 1152 z późn. zm.) z ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Odpowiedzialność ubezpieczyciela ma zatem charakter pochodny w stosunku do odpowiedzialności posiadacza (kierowcy) pojazdu, a ustalenie zakresu jego zobowiązania wymaga ustalenia najpierw zakresu świadczeń, do których zobowiązany jest ubezpieczający lub inna osoba wyrządzająca szkodę objętą ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej. Przepis art. 34 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych enumeratywnie wymienia następstwa szkody wyrządzonej przez kierującego pojazdem mechanicznym, zawierając w tym zakresie katalog zamknięty dóbr osobistych podlegających kompensacie w ramach obowiązującego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych. Do dóbr tych należy śmierć oraz zdrowie człowieka. Ponadto na uwadze mieć należy, że ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu (art. 35 w/w ustawy). Ustawa przyznaje uprawnienie poszkodowanemu w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej do dochodzenia roszczeń bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń (art. 19 ust. 1 ww. ustawy), co w niniejszej sprawie nastąpiło.

W realiach rozpoznawanej sprawy W. G. poniósł śmierć w wyniku wypadku samochodowego, do jakiego doszło z winy kierującego tym pojazdem, którego kierowca posiadał ubezpieczenie u pozwanego. Przepis art. 34 ww. ustawy wyjaśnia powody, dla których odpowiedzialność ponosi zakład ubezpieczeń, lecz podstawą merytoryczną tej odpowiedzialności jest art. 446 kc.

W zakresie dochodzonego zadośćuczynienia podstawę roszczenia stanowi, obowiązujący od dnia 3 sierpnia 2008r., przepis art. 446 § 4 kc. Stanowi on, że Sąd może także przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę i jest reakcją ustawodawcy na konieczność zwiększenia ochrony ofiar zdarzeń kryminalnych. Przyznanie zadośćuczynienia pieniężnego ma na celu zrekompensowanie krzywdy za naruszenie prawa do życia w rodzinie i ból spowodowany utratą najbliższej osoby (vide: wyrok SA w Lublinie z dnia 7.07.2009 r., II AKa 44/09).

Naruszenie prawa do życia w rodzinie stanowi dalece większą dolegliwość psychiczną dla członka rodziny zmarłego niż w przypadku innych dóbr, a jej skutki rozciągają się na całe życie osób bliskich. Jednocześnie na uwadze mieć należy, że wprowadzenie przepisu art. 446 § 4 kc nie doprowadziło do uchylenia art. 448 kc, jego dodanie było natomiast wyrazem woli ustawodawcy zarówno potwierdzenia dopuszczalności dochodzenia zadośćuczynienia na gruncie obowiązujących przed jego wejściem w życie przepisów, jak i ograniczenie kręgu osób uprawnionych do zadośćuczynienia do najbliższych członków rodziny. Stanowisko to potwierdzone zostało w wyrokach Sądu Najwyższego z dnia 10 listopada 2010 r., II CSK 248/2010 oraz z dnia 11 maja 2011 r., I CSK 521/2010.

Zważyć należy, że konstrukcja normy określającej możliwość przyznania zadośćuczynienia („sąd może także przyznać") nie oznacza dowolności co do możliwości zasądzenia wskazanego świadczenia, a każda odmowa musi być uzasadniona. W ocenie Sądu Okręgowego, co do zasady, powódce należy się zadośćuczynienie, a kwota wypłacona przez pozwanego na rzecz małoletniej powódki roszczeń tych nie zaspokoiły w całości.

Nie ulega żadnym wątpliwościom, że śmierć osoby bliskiej zwykle stanowi dla rodziny wielki wstrząs, a cierpienia psychiczne, jakie się z nią wiążą, mogą przybierać ogromny wymiar, tym większy, im mocniejsza była w danym przypadku więź emocjonalna łącząca zmarłego z jego najbliższymi. Śmierć każdego człowieka jest zawsze okolicznością traumatyczną. Śmierć zawsze napawa smutkiem, żalem, niedowierzaniem, powoduje stres i traumę. Szczególnie bliscy zmarłego, członkowie jego rodziny odczuwają żal po stracie członka rodziny, gdy zaś śmierć ma charakter nagły, to poziom żalu jest niewątpliwie wyższy. Do śmierci osoby bliskiej nie można się przygotować. Osoby najbliższe nawet w sytuacji ciężkiej i nieuleczalnej choroby członka swojej rodziny zawsze będą miały nadzieję jego powrotu do zdrowia. Niewątpliwie przeżywanie sytuacji traumatycznych stanowi indywidualną cechę każdego człowieka. Tym niemniej zasady doświadczenia życiowego uczą, że z tego powodu każdy człowiek odczuwa krzywdę, ból, cierpienie.

Zadośćuczynienie pieniężne ma na celu przede wszystkim złagodzenie cierpień psychicznych związanych ze śmiercią bliskiej osoby – zarówno tych już doznanych, jak i tych, które zapewne pojawią się w przyszłości. Dla oceny zasadności przyznania zadośćuczynienia winien mieć ponadto znaczenie charakter relacji łączących uprawnionego ze zmarłym, czas trwania cierpień, stopień ich natężenia, ogólny stan psychiczny sprzed i po śmierci bliskiej osoby.

Z drugiej strony wskazać należy, iż Sąd zgadza się z poglądem wyrażonym przez Sąd Apelacyjny w Łodzi, który w uzasadnieniu wyroku z dnia 14 kwietnia 2010r., w sprawie I ACa 178/10 wskazał, iż mierzenie skali cierpienia osoby, która nie doznała uszkodzenia ciała i rozstroju zdrowia, w znacznej mierze pozostaje poza możliwościami dowodowymi sądu i zakładu ubezpieczeń, bowiem aktualny stan wiedzy nie pozwala na udowodnienie rozmiaru uczuć i przywiązania czy też ich braku. Sąd Apelacyjny podniósł, że trudno zakładać, aby ustawodawca „premiował" osoby o słabszej konstrukcji psychicznej, reagujące intensywniej na sytuację traumatyczną, a gorzej traktował roszczenia osób o osobowości zamkniętej, kumulującej w sobie wewnętrzne emocje. Kryterium bólu jest więc mało przydatne w praktyce sądowej, zatem Sądowi Apelacyjnemu wydaje się słuszne, że kodeks cywilny nie odwołuje się do niego, zakładając, że utrata osoby najbliższej zawsze wywołuje ból, którego odczuwanie nie wymaga dowodu. Proponując kryteria ustalania odpowiedniej kwoty zadośćuczynienia Sąd Apelacyjny wskazał, że najwyższe zadośćuczynienia powinny być zasądzane na rzecz osób, które na skutek śmierci stały się samotne, bez rodziny. Ponadto wskazał, że w każdym wypadku wysokość zadośćuczynienia powinna zostać dokonana z uwzględnieniem okoliczności, że śmierć każdej osoby jest zdarzeniem pewnym, które prędzej czy później musi nastąpić. Tym samym zadośćuczynienie rekompensuje w istocie często jedynie wcześniejszą utratę członka rodziny.

W kontekście powyższych rozważań prawnych należało oceniać dochodzone w niniejszej sprawie żądania powódki. Niewątpliwie to małoletnia K. G. była osobą najbardziej związaną ze zmarłym, a jednocześnie najbardziej odczuwającą ból po jego stracie, również ze względu na wiek, co wynika również ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w tym opinii biegłego psychologa. Mimo upływu czasu od śmierci ojca nadal odczuwa ona stratę, chociaż na dzień dzisiejszy prawidłowo funkcjonuje w relacjach koleżeńskich i rodzinnych. Nie chce już towarzyszyć matce w wizytach na cmentarzu, Poszukuje innych form aktywności. Małoletnia postrzega, że najbardziej poszkodowaną i najgorzej znoszącą stratę jest matka. Powódka w miarę swoich możliwości adekwatnych do wieku stara się ją wspierać. Jak wynika to zarówno z wyjaśnień T. J. (1), zeznań świadka oraz opinii psychologicznej, wydanej przez biegłego sądowego powołanego w niniejszej sprawie, powódka była bardzo związana z ojcem. Powyższe, zdaniem Sądu, pozwala na uznanie, iż stosowną kwotą zadośćuczynienia, należną powódce K. G. jest kwota 50 000 zł. Uwzględniając, iż pozwany wypłacił jej z tego tytułu 25 000 zł, zasądzić należało dodatkowo na podstawie art. 446 § 4 kc, kolejne 25 000 zł, oddalając powództwo w pozostałym zakresie, jako wygórowane.

Dodać jeszcze należy, iż ocena kryteriów decydujących o wysokości zadośćuczynienia zależy od okoliczności konkretnej sprawy. Dlatego konfrontacja danego przypadku z innymi może dać Sądowi jedynie orientacyjne wskazówki, co do poziomu odpowiedniego zadośćuczynienia. W każdej sprawie występują szczególne, właściwe tylko dla niej, okoliczności faktyczne. Natężenie doznanych krzywd zależy od indywidualnych cech poszkodowanego, dlatego okoliczności wpływające na wysokość zadośćuczynienia, podobnie jak kryteria ich oceny, powinny być rozważane indywidualnie wobec konkretnej osoby pokrzywdzonego, bez względu na wysokość zadośćuczynienia zasądzonego w innej sprawie. Nie da się, bowiem w wymierny sposób ocenić, czy doznana przez osobę krzywda, nawet przy podobnych doznaniach i sytuacji osobistej, jest większa, czy mniejsza niż krzywda doznana przez inną osobę na rzecz, której w innej sprawie zasądzono odpowiednie świadczenie. Nadto skromny poziom życia danego środowiska czy danej rodziny nie może mieć znaczenia podczas ustalania wysokości zadośćuczynienia za cierpienia spowodowane śmiercią bliskiej osoby (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 czerwca 2011r., III CSK 279/2010).

Rozstrzygając natomiast zasadność żądań w zakresie odszkodowania, wynikającego z art. 446 § 3 kc, należy mieć na względzie, że znaczne pogorszenie sytuacji życiowej, o którym mowa w tym przepisie, obejmuje wszystkie niekorzystne zmiany bezpośrednio w sytuacji materialnej najbliższych członków rodziny zmarłego (niewyczerpujące hipotezy art. 446 § 2 kc), jak też zmiany w zakresie dóbr niematerialnych, które na tę sytuację rzutują, dających się przewidzieć w przyszłości na podstawie zasad doświadczenia życiowego (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 czerwca 2004 r., IV CK 445/2003, Monitor Prawniczy 2006/6 str. 315).

Odszkodowanie na podstawie art. 446 § 3 kc obejmuje szeroko pojęte majątkowe szkody, często nieuchwytne lub trudne do wyliczenia, prowadzące do znacznego pogorszenia sytuacji życiowej osoby najbliższej. Pogorszenie to polega nie tylko na pogorszeniu obecnej sytuacji materialnej, lecz także na utracie realnej możliwości samej stabilizacji warunków życiowych lub ich realnego polepszenia. Ocena czy takie pogorszenie nastąpiło musi prowadzić do porównania hipotetycznego stanu odzwierciedlającego sytuację, w jakiej w przyszłości znajdowałaby się najbliższa rodzina , do sytuacji, w jakiej znajduje się w związku z śmiercią zmarłego .

Przeprowadzone postępowanie dowodowe w sposób nie budzący dla Sądu żadnych wątpliwości wykazało, iż sytuacja powódki po śmierci jej ojca uległa zasadniczej zmianie na niekorzyść. Powódka straciła bliską osobę, wspierająca ją w codziennym życiu, zapewniająca bezpieczeństwo i perspektywę wspólnej przyszłości. Nagła i tragiczna śmierć ojca spowodowała dla niej wstrząs, na który składały się poczucie osamotnienia i krzywdy. Niewątpliwie pogorszenie sytuacji życiowej objęło niekorzystne zmiany w sytuacji materialnej jak i w sferze dóbr niematerialnych, które jednak rzutują na ich sytuację materialną. Podkreślić należy, iż sam ból i cierpienie, które niewątpliwie dotknęły powódkę, nie stanowią podstawy żądania odszkodowania. Jednakże wywołały one w jej przypadku, co zostało potwierdzone w opinii sporządzonej przez biegłego psychologa, znaczne osłabienie psychiczne. Nadto utraciła ona w okresie dorastania wsparcie ojca, który ją bezgranicznie kochał , co niewątpliwie przełoży się na ukształtowanie jej postaw w dorosłym życiu. Straciła szansę na beztroskie życie pod opieką obojga rodziców - jaką miałaby jeszcze przez wiele lat.

Z powyższych względów niezrozumiałymi dla Sądu są argumenty strony pozwanej mówiące o tym, iż powódka nie wykazała przesłanki znacznego pogorszenia sytuacji życiowej. Takie stanowisko dowodzi nieznajomości materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie.

Wskazana wyżej szczególna sytuacja powódki i rozmiar doznanych przez nią szkód, tak materialnych jak i niematerialnych powoduje, że co do zasady jej żądanie przyznania odszkodowania, o jakim mowa w art. 446 § 3 kc, jest zasadne. Tym samym Sąd uwzględnił roszczenie uznając, iż śmierć ojca spowodowała znaczne pogorszenie jej sytuacji życiowej. Utraciła oni nie tylko możliwą do uzyskania w przyszłości pomoc finansową, ale również wsparcie i pomoc w różnych życiowych sytuacjach, w organizowaniu codziennych spraw, które od tej pory obciążają jedynie matkę. Takie stanowisko znajduje uzasadnienie w ugruntowanym, w tym zakresie, poglądzie prezentowanym w judykaturze. Wynika z niego, iż pogorszenie sytuacji życiowej polega nie tylko na pogorszeniu obecnej sytuacji materialnej, lecz także na utracie realnej możliwości samej stabilizacji warunków życiowych lub ich realnego polepszenia. Po śmierci ojca, będącego jedynym żywicielem rodziny, na matce powódki ciąży obowiązek zarobkowania na potrzeby rodziny, które nie są równe tym jakie osiągał zmarły, ale również dbania o prowadzenie domu i wychowanie córki.

W ocenie Sądu znaczne pogorszenie się sytuacji życiowej uzasadnia żądanie stosownego odszkodowania w wysokości 25.000zł. Uwzględniając, iż pozwany wypłacił jej z tego tytułu 10. 000 zł, zasądzić należało dodatkowo na podstawie art. 446 § 4 kc, 15. 000 zł, oddalając powództwo w pozostałym zakresie.

Sąd miał przy tym na uwadze całokształt przedstawionych wyżej okoliczności w zakresie ekonomicznym i poza ekonomicznym, a oddalając roszczenie powódki w pozostałym zakresie Sąd uznał, iż nie można pominąć przy tym celu i charakteru odszkodowania dochodzonego na podstawie art.446 § 3 kc. W przepisie tym chodzi o świadczenie „stosowne”, to jest takie, które posłuży przystosowaniu się uprawnionego do nowych warunków.

Dodatkowo wskazać należy, iż krąg osób uprawnionych do zadośćuczynienia opartego na przepisie § 4 art. 446 kc jest taki sam, jak w art. 446 § 3 kc. Z reguły przesłanki do zasądzenia zadośćuczynienia będą występowały w większości przypadków, gdy sąd uzna za zasadne żądanie odszkodowania na podstawie art. 446 § 3, są to jednak roszczenia niezależne. Potwierdził to Sąd Najwyższy wyrażając pogląd, że roszczenie najbliższych członków rodziny zmarłego o przyznanie stosownego zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę na podstawie art. 446 § 4 kc, które zmierza do zaspokojenia szkody niematerialnej, jest rodzajowo i normatywnie odmienne od roszczenia o przyznanie stosownego odszkodowania z art. 446 § 3 k.c., które wymaga wykazania szkody majątkowej polegającej na znacznym pogorszeniu sytuacji życiowej najbliższych członków rodziny poszkodowanego, który zmarł wskutek wynikłego z czynu niedozwolonego uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowa (vide: wyrok z dnia 21 października 2009r., (...)).

Oceniając zasadność roszczenia w zakresie odsetek, których powódka domagała się od dat wskazanych w pozwie Sąd miał na uwadze, iż przyjętą w prawie cywilnym zasadą jest, iż dłużnik popada w opóźnienie, jeżeli nie spełnia świadczenia w terminie, w którym stało się ono wymagalne. Według art. 481 kc, odsetki należą się za samo opóźnienie, choćby nawet wierzyciel nie poniósł szkody i choćby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik nie ponosi odpowiedzialności. Zobowiązanie z deliktu ma charakter bezterminowy i aktualizuje się poprzez wezwanie dłużnika przez wierzyciela. Termin wymagalności świadczeń przysługujących poszkodowanemu od zakładu ubezpieczeń z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów określa art.14 przywoływanej już ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych (…). Stosownie do dyspozycji tego przepisu zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni, licząc od dnia zawiadomienia o wypadku, a w przypadku gdyby wyjaśnienie w tym terminie okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu, albo wysokości odszkodowania okazało się niemożliwe, w terminie 14 dni licząc od dnia, kiedy przy zachowaniu należytej staranności było możliwe wyjaśnienie okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu, albo wysokości odszkodowania, jednak nie później niż w terminie 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie, chyba że ustalenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń zależy od toczącego się postępowania karnego lub cywilnego. O uzasadnionych przeszkodach uniemożliwiających terminową wypłatę świadczenia ubezpieczyciel winien poinformować uprawnionego, wskazując jednocześnie przypuszczalny termin zajęcia ostatecznego stanowiska, ewentualnie wypłaca bezsporna część odszkodowania.

O kosztach procesu Sąd orzekł w punkcie 3 i 4 wyroku na podstawie art. 98, art.100, i art.108 kpc.

Zasądzona na rzecz powódki od pozwanego kwota 2.000zł stanowi odpowiednio do wygranej – przegranej (50%) zwrot połowy uiszczonej opłaty sądowej,

Na oryginale właściwy podpis.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Ewa Gołębiowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Słupsku
Osoba, która wytworzyła informację:  Małgorzata Banaś
Data wytworzenia informacji: